gratki memphislis, przynajmniej moje zetony trafily w dobre rece
gratki memphislis, przynajmniej moje zetony trafily w dobre rece
to nie było 30 sekund, ale około 3 minut .
Takie rozdania mnie przesladują. W Łodzi Doli wyrzucił mnie na seta J, po flopie QJ8 (Doli set dam, inny gracz set ósemek).
Tym razem zrzuciłem i wyrzuciłem Doliego .
Potem średnie karty, średnia gra, kilka udanych foldów (np. JJ przed flopem) i udało się dojść do final table. Niestety tu (bodajże w drugim rozdaniu) moje QQ (byłem shortstackiem) trafiły na AA Borygo i tak zakończyłem pierwszy turniej.
Co do gier stolikowych - tak jak napisał Grasiu - czasami nie miało to wiele wspólnego z pokerem , szczegolnie jak np. przy 4 graczach callujących na texas double flop oba flopy wygrywa para 3 z kickerem 9 .
Wesoło było, szczególne thx dla wytrwałych: Gazdy, Palo, Grasia, Pawła.
Gratulacje dla organizatorów i do zobaczenia w Warszawie.
Pozdr
MIPI
Pierwszy turniej na żywo i moje wrazenia sa jak najbardziej
pozytywne, 5 miejce jak na amatora :P jest dla mnie mila niespodzianka.Fajny klimat wspaniali ludzie nic dodac nic ujać.
Szczegolne podziekowania dla Konkurenta i Gajowego ktorzy pomogli mi w dotarciu na miejsce. Jeszcze raz dzieki bardzo.
Pozdrawiam
To moja opinia o tym foldzie z 77.
Niby dobry rezultat fold'u, ale mim zdaniem zła decycja...
Jaki chcesz trafić flop z 77 zeby zagrać ? czyz to nie ejst wymarzony flop ? 2 wysokie karty i twoja 7, przeciwnicy moga miec wszystko AK, AQ, KQ, sprawdzasz raise PF, trafiasz seta i pasujesz do bet'a... A skoro wiedziałeś ze niby mają tego seta to dlaczego sprawdzałeś wogóle PF z 2 outsami ? trafiłes i pasujesz na niegroznym (a wrecz fantastycznym) flopie.
Dan Harrington napisał (czesto o tym wspominałem) ze jezeli ktos mowi ze pasuje seta przy takim flopie to jest idiotą, po prsotu nie Twój turniej i tyle.
Gratulacje dla zwyciezcow
pzdr
tzn nalezy wziac pod uwage takze read o ile bylo by to rozdanie z zupelnie nieznanymi osobami to on gral przeciwko mega tight sebkrolowi
mogl chociaz doplacic ten 1000 i spasowac na moj raise
z tego co mówił był praktycznie pewien ze mam te króle
więc oceniajac tą decyzje nalezy jeszcze wziać to pod uwagę oraz rezultat zagrania tez jest pewnego rodzaju ocena bo gdy tego typu foldy beda trafiac powiedzmy w 70% to juz mozna uznac chyba za dobra decyzje
Skoro wiedzial ze masz krole to fold pre flop, na flopie ejszcze nie grales wiec musial to wiedziec wczesniej.
rezultat zagrania nie jest ocena, bo liczy sie decyzja. Nie chodzi o pojedyncze rece tylko o podejmowanie dobrych decyzji na dluzsza mete, bo w takim przypadku po co liczyc oddsy itp?
zapewne nie pamieta 1000 rozdan ktore wygral z setem na AK i apra przeciwnika, czy 2 parami, tylko te 2 rozdania....
to tak samo jak sprawdzisz bez oddsow i trafisz- niby dobry rezultat ale w dlugim okresie czasu jestes do tylu
Dzięki za opinię. Od razu zaznaczę, że ja jestem graczem, który bardzo długo analizuje większość (jak nie wszystkie) rozdania, które albo mnie wyeliminowały z turnieju, albo na które przegrałem "więcej" cashu na stolikach. Dodam też, że jestem raczej graczem cashowym (oczywiście stawki dostosowane do mojego bankrolla) i własnie stoliki są częściej przeze mnie grane.
A wracając do rozdania. Dlaczego sfoldowałem. Tak jak napisałem prawie identyczne rozdanie miałem na turnieju w Łodzi, gdzie seta nie zrzuciłem co spowodowało odpadniecie moje z turnieju. Analizowałem tamto rozdanie bardzo długo, biorąc pod uwagę ogólny przebieg rozdania, jak i klasę Doliego (jakby nie było Mistrz Świata).
Chciałbym się dowiedzieć co napiszesz o tej analizie i czy dalej będę "idiotą"?
Rozdanie przebiegało w ten sposób, że Doli mając około 7000 stacku podbił przed flopem (pamieć zawodzi dokładnie o ile, ale nie było to aż tak dużo), do mnie wszyscy fold a ja mając JJ (stack powyżej 8000) go zreisowałem (tego zagrania nie oceniamy ), chcąc sprawdzić co ma (jakby miał AA to według mnie zreraisował by to i ja bym się zrzucil pre flop). Ale Doli tylko calnął więc odrzuciłem teorię o AA. Pojawił się flop QJ8. I Doli od razu dał all ina. Ja bez zastanowienia (i tu był największy mój błąd callnąłem). Biorąc pod uwagę klasę Doliego i zagranie co mógł mieć? Powiedział mi potem, że obstawił mnie na KK lub AA. Jesli tak mnie obstawił to z AQ (o ile nie zrzucił by tego przed flopem) nie dałby alla, z QJ nie zagrałby przed flopem, podobnie jak z 109. Zostaje KK, QQ, JJ, 88, z którymi mógł zagrać. Z KK raczej nie daje alla np. z powodu, że obstawia mnie na AA. JJ ja ma więc odpada. Zostaje 88 i QQ. Czy z 88 dałby od razu allina? Tego nie wiem, ale według mnie raczej nie, więc jedyną sensowną (przynajmniej dla mnie) karta z jaką mógł wtedy zagrać było własnie QQ - i tak też miał na ręce. Być może moja analiza jest błędna, ale właśnie po tamtym rozdaniu nauczyłem się analizować również posiadanie setów na ręce przy teoretycznie niegroźnie wyglądającym flopie.
I wracając do rozdania w Gdańska? Sebkrol był "na fali" a uczono mnie aby nie wchodzić pod pociąg. Obserwowałem go po callu za 1000 gracza obok mnie i ten call nie zrobił na nim żadnego wrażenia, a wręcz odczytałem to jako "co tak mało".
Dlaczego callnałem: bo przy niskim flopie (a na naszym stole było to około 70% flopów) ta pula byłaby moja. Podbicie nie było duże, więc callnąłem. I pytanie: Czy jakbym miał AA to tez powinien dalej grać?
Może prześlę to rozdanie do Akademii pokera Warsawa i wtedy dowiem się co i jak powinien dobrze rozegrać (zastanowię się).
A co do idiotów zrzucających sety. Znam kilku (np. Karaś ), którzy w dodatku na riverze dostałby karetę. Ale zrzucenie Karasia Warsaw ocenił jako bardzo dobre zagranie (stół do turna Q610J i river ... wspomniane już 10).
Uważam, że decyzje podjąłem dobrą (ale może to moje tylko zdanie), na cashowych jak mi Palo policzył też zrzuciłem 13 nutsów .
Wyjazd sie udał i tyle...
MIPI
To z tym idiotą to napisał HArrington więc pretensje prosze nie do mnie.
A co do analizy. ZNając Doliego to mogl nawet miec 77
Dlaczego napisales ze przy niskim flopie pula moze byc Twoja ? czyli niezakladasz ze maja wysokie pary, bo przeciez by raczej ich nie zrzucili przy niskim stole...
Ogolnie takie ready sa fajne jak wychodza ale zwykle niestety nie wycvhodza i pozniej jest taka sytuacja jak NEgreanu ktory spasowal kolor z A bo myslal ze mlody Brunson mial JJ...
A moze ja jestem za slaby ale ja na 10000000% bym przegrał all ina z tymi 77 jak i JJ. Te nasze turnieje maja dosc szybka strukture blindow aby decydowac sie na takie foldy, ale nawet na wiekszej imprezie sprawdziłbym.
Co do mojego zdania to poprzednio z JJ zagrales dobrze, teraz ten fold byl rzeczywiscie w mojej opinii zla decyzja, dlatego z pewnoscia widziales moje zdziwinie. W pokerze jest tak ze mozesz zrobic zla decyzje i wygrac, albo dobra i przegrac. Wynik nie zmienia faktu czy decyzja jest dobra czy zla.
Co do naszego rozdania na turnieju w Lodzi, mysle ze kazdy dobry gracz by to przegral, a jezeli nie ... to znaczy ze nie jest dobrym gracze(w mojej opinii). To ze cie nie przebilem allinem preflop wcale nie znaczy ze nie moge miec AA, jest dosyc prawdopodobne ze z AA zagralbym tak samo. Co do twojej analizy, czy zakladales ze seta dam rozgrywalbym tak szybko walac allina na flopie?? moim zdaniem nie i stad moje zagranie.
Wedlug mnie spasowanie nie bylo dobra decyzja, z tego co pamietam przed flopem nie wygladalo na to zeby spotkaly sie dwa tak mocne uklady jak KK vs QQ. Dla mnie to wyglada bardziej jak swego rodzaju zabobon, w stylu "jak Doli jest przy stole i dosztaje seta to ktos musi miec wyzszego ;P". Proponuje przemyslec to rozdanie jeszcze kilka razy .