Wątek Polityczny

[ZbigAnch]

Moim zdaniem ten film jest raczej średni, ledwo ślizga się po temacie, nic dziwnego jednak w końcu czego można oczekiwać po 45 minutowym reportażu. Trochę sensacji i mało konkretów.

Dobre chociaż i to, jak widać można próbować. Polskie telewizornie i polscy reporterzy śledczy wolą zajmować się miesiącami sprawami "ważniejszymi", np. jakimś gówniarzem co zjadł grzybka, czy "zbrodniarzem" - panem Tadziem co dał klapsa w pupę swemu synowi.

A pytań, które mogliby zadać doskonali w swoim fachu i swej dociekliwości dziennikarze "kilka" by się znalazło, np.:
BIAŁA KSIĘGA UPDATE 20/07/2010 - Rolex: "Carthago delenda est, a wy bekniecie za Smoleńsk" - Salon24

Choć trzeba przyznać, że trochę dziennikarzy rozumiem.
Kilku, którzy tam pojechali zostało natychmiast zamkniętych przez sowiecką milicję.
Po co robić sobie kłopoty?
Wyobraźmy sobie, że jakiś polski dziennikarz dotarłby do śladów/ludzi które rzuciłyby cień na krystaliczność sowietów... w najlepszym przypadku kończy karierę z łatką nawiedzonego moherowego oszołoma a w najgorszym jak Ten, którego dzisiaj będą chować na Starym Cmentarzu w Łodzi.

[arthur79]

Tym razem poważny post.
Jak ktoś chce uwierzyć to we wszystko uwierzy. Właśnie dlatego wiara jest niebezpieczna. Ludzie którzy nie ogarniają tego świata tworzą sobie inny, który im częściej odwiedzany tym szybciej zaczyna wypierać ten rzeczywisty. Póki wierzą tylko po to by się lepiej poczuć, nadać jakiś sens swojemu niespełnionemu żywotowi to są jedynie eksperymentującymi gówniarzami. Jednak kiedy ten urojony świat wciągnie ich na dobre to prędzej czy później staną się niebezpiecznymi ćpunami, którzy dla działki zrobią wszystko. Religia to najgorszy narkotyk, ponieważ otępia i zniewala całe masy oraz potrafi usprawiedliwić nawet morderstwo i to jeszcze w przekonaniu, że w niebie czeka za to nagroda. Ale jeszcze gorsi są różni guru(czy to religijni, polityczni czy inni), którzy dla własnych korzyści wykorzystują z reguły najsłabsze psychicznie i najmniej odporne na manipulacje osoby, czyniąc z nich bezwolne lecz w pełni posłuszne, oddane i łatwo sterowane marionetki.


Należy odróżnić tych którzy jeszcze wierzą od tych którzy są już nawiedzeni. Dalej będę żartował sobie i ironizował z absurdów i głupoty tego świata. Jednak z chorych żartować nie zamierzam. Zbigowi współczuję, mimo, iż sam sobie jest winien, ponieważ dorosły człowiek powinien wiedzieć kiedy odstawić bajki i zacząć studiować prawdziwe życie. Dojrzałość jednak nie jest w ścisłej korelacji z wiekiem, ani ten z rozsądkiem.

nic dodać, nic ując

[jdx]

Wyobraźmy sobie, że jakiś polski dziennikarz dotarłby do śladów/ludzi które rzuciłyby cień na krystaliczność sowietów... w najlepszym przypadku kończy karierę z łatką nawiedzonego moherowego oszołoma a w najgorszym jak Ten, którego dzisiaj będą chować na Starym Cmentarzu w Łodzi.

Znaczy się ten koleś z Łodzi prowadził jakieś nieoficjalne śledztwo w sprawie katastrofy pod Smoleńskiem i za to płatny cyngiel, Ryszard C., go odstrzelił???

[ZbigAnch]

@jdx [...]
Naturalnie czas jest ograniczony, więc chamów i trolli ignorować muszę.
No i teraz spójrzmy, na Twój komentarz.
Poza cytatami z dwóch odfiltrowanych przeze mnie trolli są tylko uśmiane mordki i kpiny.
Nie pierwszy już raz zresztą. Stać Cię na coś więcej?

Jednak dobrze pamiętałem, odgrzebałem pytanie do Ciebie na które nie dostałem odpowiedzi do dziś.
Dziś już odpowiedź znam. Żegnam.

BTW poza indy'm i 2Jacks'em nie kojarzę już nikogo, kto udziela się tu z socliberalnymi poglądami, kto nie jest chamem, trollem lub przygłupem.
Ma to też swoje dobre strony, mniej czytania, w co drugim poście:
"This message is hidden because _____ is on your ignore list."

[jdx]

Jednak dobrze pamiętałem, odgrzebałem pytanie do Ciebie na które nie dostałem odpowiedzi do dziś.

A ja nie dostałem odpowiedzi na pytanie z posta nr 1125.

Dziś już odpowiedź znam. Żegnam.

Blah blah blah. Konto sobie zamknij. Albo oblej się benzyna i podpal. Protest będzie bardziej widowiskowy.

BTW poza indy'm i 2Jacks'em nie kojarzę już nikogo, kto udziela się tu z socliberalnymi poglądami, kto nie jest chamem, trollem lub przygłupem.

No wiesz, mogę być chamem i trolem, ale głupota to w sam raz jest domeną "wolnościowców. Nie wolnościowców tylko "wolnościowców". Którzy za niepowodzenia w swoim gównianym życiu winią wszystkich dookoła tylko nie siebie, w szczególności nie swoją własna głupotę. Poza tym moje poglądy nie są socliberalne. Ale przyzwyczaiłem się już do tego, że to, że jestem np. za prawem do aborcji "na życzenie" dla przeciętnego oszołoma oznacza tyle, że jestem komuchem, lewakiem, Żydem, masonem, ubekiem itp.

Ma to też swoje dobre strony, mniej czytania, w co drugim poście:
"This message is hidden because _____ is on your ignore list."

Wzruszyłem się.

A uśmieszków, mordek itp. stawiam wiele ponieważ wypowiedzi oszołomów mnie po prostu śmieszą i o ile takowi nie są u władzy to traktuję ich z pobłażaniem jako niegroźnych idiotów.

[weeskacz]

Nie wolnościowców tylko "wolnościowców".

Myślę, że warto w tym miejscu dopowiedzieć/wyjaśnić różnicę.

wolnościowiec - to osoba dążąca do maksymalizacji wolności poprzez wprowadzenie wolnego wyboru dla każdego człowieka wedle jego osobistego uznania

"wolnościowiec" - to osoba dążąca do utrwalenia i zachowania systemu nakazowo-zakazowego wedle jej osobistego uznania tzn. to co popiera - nakazać. to z czym się nie zgadza - zakazać.


Bardzo łatwo można rozróżnić poszczególne grupy. Otóż wolnościowiec pozwoli współistnieć "wolnościowcowi" o ile ten drugi nie będzie narzucał mu swoich poglądów. Natomiast "wolnościowiec" pozwoli współistnieć wolnościowcowi o ile ten drugi będzie w pełni zgadzał się z jego poglądami.

Na podstawie powyższego łatwo można wydedukować, że postawa "wolnościowca" nieuchronnie dąży do konfliktu. Nie dziwi to jednak biorąc pod uwage fakt, że codzienna dieta "wolnościowca" niemal w pełni wypełniona jest konfliktem, bez którego typowy "wolnościowiec" po prostu umarłby z głodu. Oczywiście na rynku dostępne są produkty dzięki którym można skomponować znacznie zdrowszą dietę np. poczucie humoru, zadowolenie z życia, odrzucenie nienawiści, szukanie i pielęgnowanie przyjaźni zamiast wrogów itd. Niestety organizmy "wolnościowców" nie są zdolne przyswajać tych zdrowych produktów i jak dotychczas każda próba wprowadzenia ich do diety "wolnościowców" jednie przyspieszała ich proces starzenia się. Odnotowano nawet takie przypadki, w których "wolnościowiec" w wieku dwudziestu paru lat przejawiał zachowanie powszechne dla "wolnościowca" o kilka dekad starszego. Takie przypadki miały miejsce wowczas, gdy "wolnościowiec" zmuszony był przyglądać się wolnościowcom, których otaczały m.in. wspomniane wcześniej poczucie humoru i zadowolenie z życia.

[Godek]

Wygląda na to, że opisałeś również siebie i jdxa, w końcu każdy kto nie zgadza się z waszymi poglądami jest oszołomem i idiotą...lol, no bo czym są wyzwiska jak nie oznaką nienawiści.

Poza tym masz rację każdy może we wszystko uwierzyć i wiara tak może stac się bardzo groźna, niektórzy np. wierzą w to, że PO to partia liberalna, która szykuje się do wprowadzenia zajebistych reform a tak naprawdę:

[weeskacz]

Wygląda na to, że opisałeś również siebie i jdxa, w końcu każdy kto nie zgadza się z waszymi poglądami jest oszołomem i idiotą...

Nazywanie kogoś idiotą czy oszołomem to jest wyrażanie poglądów czyli PODSTAWOWE PRAWO wolnego człowieka. Druga strona ma prawo się obrazić, nawet jeśli takie nazewnictwo w odniesieniu do "wolnościowców" w większości przypadków jest jednie stwierdzeniem faktu.

Ja jako wolnościowiec Tobie i innym "wolnościowcom" niczego nie nakazuje i niczego nie zakazuje. Wy natomiast posługujecie się wyłącznie nakazowo-zakazowym systemem w całym waszym pokrętnym rozumieniu i sposobie funkcjonowania świata.


Tylko "wolnościowcy" wierzą w to, że PO jest partią liberalną. Ja już przynajmniej kilkanaście razy pisałem, że w Polsce nie ma żadnej partii liberalnej. Jednak rozumiem, że "wierzący" muszą stale powtarzać te same frazesy by nie zapomnieli w co mają wierzyć. Wasza aktywność w tym wątku sprowadza się praktycznie wyłącznie do rozpowszechniania przygotowanych już wam i rozesłanych tekstów, linków czy filmików. Żaden ze zbigoklonów nie potrafi samodzielnie skleić i wyrazić własnych poglądów. I w polityce jak w religii - bezkrytycznie i bezmyślnie powtarzacie tylko to co wam wpojono wierząc w słuszność i nieomylność objawionych wam prawd.

ps. A to, że PO ma się dobrze nic robiąc to zasługa chorego człowieka o imieniu Jarosław. Dopóki ten pan będzie obecny w polityce to PO będzie mogła wygrywać wybory jedynie pokazując jego zdjęcie i mówiąc "a co? może jego chcecie?".

[arthur79]

Wygląda na to, że opisałeś również siebie i jdxa, w końcu każdy kto nie zgadza się z waszymi poglądami jest oszołomem i idiotą...lol, no bo czym są wyzwiska jak nie oznaką nienawiści.

Poza tym masz rację każdy może we wszystko uwierzyć i wiara tak może stac się bardzo groźna, niektórzy np. wierzą w to, że PO to partia liberalna, która szykuje się do wprowadzenia zajebistych reform a tak naprawdę:

czysta demagogia, jakbym Leppera słyszał

[Godek]

A to, że PO ma się dobrze nic robiąc to zasługa chorego człowieka o imieniu Jarosław. Dopóki ten pan będzie obecny w polityce to PO będzie mogła wygrywać wybory jedynie pokazując jego zdjęcie i mówiąc "a co? może jego chcecie?".

No niestety jest to fakt niezaprzeczalny i świadczy głównie o tym, że w tym kraju wszelkie próby merytorycznej dyskusji o podatkach, emeryturach, zusach czy krusach są nieistotne. Ponieważ jedni i tak będą głosować na swojego wodza, drudzy przeciwko niemu a normalni ludzie, którzy po prostu chcieliby zrzucić fiskalną pętlę ze swojej szyi i móc normlnie żyć za godziwe pieniądze, nie zostaną usłyszeni...smutne.

Btw ja nikomu niczego nie zakazuję, wręcz przeciwnie. Staram się wytykać palcami tych, którzy to robią.