Strona 11 z 55 PierwszyPierwszy ... 91011121321 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 101 do 110 z 542

Wątek: Wsop 2008

  1. #101
    Dołączył
    Apr 2006
    Przegląda
    Warszawa
    Posty
    965
    Cytat Zamieszczone przez Soprano Zobacz posta
    przeciesz niemcy nie beda powoływac do swojej kadry gości co nie mówią po niemiecku (choć my tak robimy- patrz Roger)
    No rzeczywiście, Roger chyba nie mówi po niemiecku...

  2. #102
    Dołączył
    Jun 2003
    Przegląda
    Anfield Road
    Posty
    2,967
    wszyscy zrozumieli pewnie o co chodzi, ael zawsze musi sie znalezc ktos taki jak ty...

  3. #103
    Dołączył
    Apr 2006
    Przegląda
    Warszawa
    Posty
    965
    Nie przeżywaj, też nie trafiłem wyniku w Eurolotka.

  4. #104
    Dołączył
    Feb 2006
    Przegląda
    wrocek
    Posty
    1,348
    jak już zeszło na boscha i język niemiecki to mój koleś pracuje w centrali boscha w niemczech na kierowniczym stanowisku i w firmie wszyscy gadają między sobą po angielsku.

  5. #105
    Dołączył
    Mar 2006
    Przegląda
    berlin
    Posty
    962
    chyba nikt mnie nie zrozumial
    1.oczywiscie ,ze angielski jest NR.1 wsrod jezykow.Ale z wzgledow ,ktorych napisalem w ostatnim wpisie ,jest DUZYM plusem ,jezeli sie jezyk niemiecki zna.


    2.o bosch wspomnialem tylko o patentach. ale troche te firme znam ,bo mieszkalem kilka lat w miescie ,w ktorym byla duza centrala produkcyjna z ponad 4.000 pracownikami i realia byly inne niz te ktore ty opisujesz alutek >ale za to w chinach wszyscy rozmawiali po angielsku
    ale w wielu dobrych firmach jest tak jak opisalem.niektore firmy i niektore landy nawet "zmuszaja" do kursow jezyka niemieckiego...

    3. z 10 lat temu "zniemczono" jakiegos tam " bialego poludniowoafrykanczyka"(hehhhe). byl on bardzo dobrym snajperem,ale po niemiecku tylko kilka zdan potrafil chyba sie nazywal sean dundee

    hiszpanski jest moim zdaniem waznym i ciekawym jezykiem.francuski jest okropny...
    mpm,ja jak slucham niemieckiego w polskiej telewizji,to mnie tez uszy bola i strasznie dziwnie sie mi go slucha!
    sorry za off,wiecej juz nie bede

  6. #106
    Dołączył
    Aug 2006
    Przegląda
    going to the HU city
    Posty
    975
    nie róbcie mi tu off topiców ...

    zaczał się finałowy stolik 7 card studa, i pomimo tego ze tuz przed ft odpadł ivey jest bardzo ciekawa ekipa:

    Minh Ly 525000 101000
    Alexander Kostritsyn 520000 190000
    Eric Brooks 480000 170000
    Fu Wong 440000 10000
    Jim Paluszek 300000 113000
    Erik Seidel Full Tilt Poker 250000 23000
    David Oppenheim Full Tilt Poker 180000 90000
    Vassilios Lazarou 120000 120000

    minh ly to highstaksowiec, kostritsyn wygrał aussie, seidel wiadomo, lazzarou ma bransoletke,oppehheim też jest znany wiec zapowiada sie ciekawie

  7. #107
    Dołączył
    Mar 2005
    Przegląda
    Szczecin/Manchester/Hong Kong
    Posty
    1,816
    hehe jim paluszek

  8. #108
    Dołączył
    Aug 2006
    Przegląda
    going to the HU city
    Posty
    975
    zostało 5 i gdyby brać pod uwagę żetony to bransoletka powinna jechać do rosji, jednak seidel ma takiego farta w tym turnieju ( na ft podwoił sie już z 5 razy, a wcześniej miał na jeden bigbet i sie wykaraskał,) ze powinien sprawdzic co robi zona

  9. #109
    Dołączył
    Aug 2006
    Przegląda
    going to the HU city
    Posty
    975
    Ciekawa ręka:

    Kostritsyn Bluffs The Hearts

    Alexander Kostritsyn had bet the whole way with a board of and fired again in the dark before the river had been dealt. Fu Wong was hesitant but decided to call him down. Kostritsyn sheepishly said "eights" flipping the in the hole as Wong showed () for the straight in a brave call that paid dividens.

  10. #110
    Dołączył
    Aug 2006
    Przegląda
    going to the HU city
    Posty
    975
    To wprost niemożliwe ale koleś roztrwonił kolosalną przewagę i praktycznie już go nie ma w turnieju. Wow




    Kostritsyn In Trouble

    Alexander Kostritsyn completed with the before Fu Wong raised it up showing the . Kostritsyn then re-raised and Wong made the call.

    On 4th street Kostritsyn caught the and led out, with Wong raising after hitting the . Kostritsyn went into the tank and cut down his chips before making the call.

    On 5th street Wong paired up with the and fired out. Kostritsyn shrugged his shoulders and tossed his cards into the muck in frustration.

    The wheels have fallen off for Kostritsyn and he is now down to only 225,000 in chips.