przez ostatni tydzień chyba z 10+ osób powiedziało mi praktycznie co do słowa to samo...
a 2-3 dni później odzywali się wkurwieni że jednak u nich też haha (nawet w tym wątku niektórzy się przewijają)
więc problem jest na tyle powszechny i częsty że raczej ciężko go ominąć ale jeśli ostatecznie siano wraca to nie tragedia...