gorzkie żale

[alchemik]

Też tak myślę

w 3 miesiące 2 razy kareta na flopie z wyższą karętą na riverze.

Strity na flopie vs runner runner flusha albo fulle

set vs wyzszy set na riverze

AA vs set

itd itd itd

czasem bywają seria ze same takie rozdania

Kilka dni temu w ciągu godziny 2 razy flush na flopie od K z flushem na flopie od A przerabalem

Po takich seriach tez czasem mam lekkie zwatpienie.

Ale moze ja sie nie znam bo gram tylko stoliki no i czasem sie cos tam wygrywa jednak!

babdeabty byly, są i będą, ale koniec końców najważniejszy jest bilans.

Pzdr

[sebkrol18]

ja to nie moge ze smiechu sie powstrzymac jak slysze rady zrob przerwe albo zmien rooom :lol: :lol: :lol:


znaczy co statystyke na przeczekanie czy jak??

mysle ze jak grasz sobie w orła i reszke i 5 razy przegrasz to czy przed 6 rzutem zrobisz przerwe 2 tygodni czy nie to chyba nie am to znaczenia

[Kakashi]

Chodzi o to, ze przegrywanie ma tez czesto przyczyny o podlozu psychicznym, dalej dopisz sobie sam.

[sebkrol18]

chodzi o to ze jaco nie tiltuje ale pokazuje bad beaty

dalej dopisz sobie sam.

[amazonit]

nastepny,,,
AK flop Ak3 ... all in, ON pokazuje 22
river
.... 2 i jak mam coś wygrać?
jakaś rada?

Cześć Jaco,

Nie chcę się wymądrzać ale postaram się udzielić Tobie jakieś rady. Rzeczywiście te Twoje rozdania to koszmary lecz co jest najbardziej zadziwiające zdarza się Tobie to dość często. Nie wiem jak grasz ale przypuszczam, iż jedną z przyczyn nadmiaru złych zdarzeń może być Twój styl gry - mówię o turniejach, bo gra stolikowa to inna para butów. Przypuszczam, że zbyt często czekasz na dobrą kartę i dajesz się wyblańdować, więc gdy już dostaniesz kartę i zrobisz all-ina sprawdzenie jego w dziwne karty będzie matematycznie poprawne i uzasadnione. Pozwól, że przedtsawię bardziej obrazowo na jakimś przykładzie.

S&G zostało 5 osób z 9, blindy 400/800 50 ante. Twój stack 1700, jesteś na butonie przed Tobą dwóch graczy spasowało, robisz all-ina z jedną z kart: para, AK, AQ, KQ etc. Gracz z małej ciemnej robi fold, a gracz na dużej ciemnej, którego stack wynosi powiedzmy 4200 rozważa swoje opcje dzierżąc "monstera" .

Oczywiście patrząc na jego kartę sprawdzenie Twojego all-ina wydaje się być szalone. Przyjrzyjmy się jednak bliżej czy aby na pewno. W puli jest:

1200 (ciemne) + 250 (ante) + 1700 (Twoje zagranie) = 3150
sprawdzenie Twojego all-ina to dołożenie dla gracza 900 żetonów (był na BB). Zatem otrzymuje oddsy 3,5/1.

Jeżeli masz dwie karty wyższe od jego 9 jego szanse są 1 do 2 gdy masz parę wyższą od 9 jego szanse to 1 do 4, gdy Twoja para jest niższa od 9 jego szanse ok. 1 do 2,5. Spróbujmy ocenić wartość oczekiwaną jego zagrania zakładając, że w 50 % przypadków masz dwie wyższe karty, w 30% parę wyższą od 9, w 20% parę niższą od 9. By nie komplikować bardziej sprawy pomijamy w analizie pary 2,3,4,i 9. No to podsumujmy:

50% (dwie wyższe karty) x 4050 (pula po jego sprawdzeniu) = 2025 x 33% (jego szanse wygrania rozdania) = 668
30% (para wyższa od 9) x 4050 = 1350 x 20% = 270
20% (para 5,6,7,8 ) x 4050 = 810 x 29% = 235

razem wartość oczekiwana = 668+270+235 = 1173

Więc sprawdzenie Twojego all-ina za 900 żetonów z "monsterem" jest całkowicie poprawne pod kątem matematycznym 8)

Podając ten przykład chcę Tobie jedynie zwrócić uwagę by nie trzymać kurczowo żetonów w czasie turnieju doprowadzając siebie do "wyblańdowania" i utraty siły ognia przy all-inach.

Życzę powodzenia i wielu sukcesów, głowa do góry 8)

[jaco]

Nono... Coś w tym jest Tylko właściwie styl gry jest taki sam jak kilkla miesięcy temu kiedy nader często wygrywałem! Ale rozumiem, ludzier się ucza a ja zostałem w miejscu:P

[RoboHE]

3 dni z Party
--------------
(grałem NL wersja shortstack - wchodziłem na stoły z ok. 25-30 bb
czyli czekanie na dobrą kartę i OSTRO):

po prostu żyła złota - z jakimi rękami ludzie wchodzą

================================================== ==========
Dzień pierwszy
--------------
Pierwszy stolik:
Najpierw podwoiłem AK vs A4 - miłe złego początki

Więcej kasy, więc poczekałem na dobra karte:
K9(blind) vs AQ
flop: Q J T, turn: 6 (wciąż nieźle) - Alliny - river: K

Doładowałem: KK vs AQ turn: A
------------------------------------
Drugi stolik: Tu udało mi sie podwoić, ale przeciwnicy foldowali po flopach
---------------------------------------
Trzeci stolik: QQ vs 99 - AllinyPreflop - flop: 9
================================================== ===
Dzień drugi:
----------------
Stoły:
1. nic ciekawego
2. AQ przgrało z QT, ale niedużo
3. AK vs 76s (kolor na flopie), turn inny kolor - tu założyłem, że on tego koloru nie ma
================================================== =
Dzień trzeci:
----------------
1. KK - ja R 4BB, przeciwnik Re 16BB (prawie moj allin)- a mi interfejs odmówił współpracy i zrobił się "fold"
2. BigBlind J9 przegrało z 98 - tu miałem tilta

3. SmallBlind - 86 , flop A 6 2 , turn: 6, ale w końcu split pot, BigBlind miał 65

BigBlind: AK , trochę na stół już wrzucili, Pot=3$ , więc Allin 6$ - wszyscy fold, tylko SmallBlind sprawdził (dorzucił 5$) z Q2s - doszła mu 2
================================================== ==
no i qrva qrva qrva
wynik: -76 bigblindów / 100hands

PS. a grałem dla odmiany NL, bo wcześniej limit jakoś do tyłu... ale to inna historia

[kabulek]

nie no im dluzej gran na boss medii tym bardziej utwierdzam sie w przekonaniu ze glupi ma zawsze szczescie

AK w rece a kolo obok all in preflop to ja call

pokazal mi 3 4
flop A 5 7

i juz iwem ze przegralem zawsze w takich sytuacjach taie lamy maja szczescie od czego to zalezy ?? czy jest jakas taryfa ulgowa dla debilnych all inow czy co

turn Q river oczywiscie 6 i przegralem

takie cos zdarza sie srednio 5-6 razy dziennie gdy duzo gram, nie rujnuje to mojego bankrolla ale strasznie zle wplywa na moja psyche i moj wspollokator dostaje bonusowe miesniaki ... :P




poczytalem troche postow wyzej ( pomaga to na nerwy kocham ten temat

jaco mam dokladnie to samo .. nie wiem jakim dysponowales bankrollem ale zapewniem cie ze zatrzymasz sie na 30$

ja stracilem prawie wszystko nic nie pomoglo przerwa zmiana pokerroomu nic. ostatnie powazne pieniaddze stracilem na fullu AAKKK przy rece KK i all in preflop .. koles dal call z A 7 i wygral (poszlo wtedy moje ostatnie 115$ )

od tamtej pory minelo juz 2 tygodnie i stoje w mijscu mam ok 50$ na koncie upralem sie ze nie wplace ani grosza , czarna seria zdaje sie konczyc .. wygralem kilkanascie s$g jeden freeroll i troszke na stolikahc texasa ... niestety na moja ukochana omahe wrocic nie moge bo co wejde to buy in w plecy .. lepiej sie przgotuj na posuche

[sebkrol18]

ja stracilem prawie wszystko nic nie pomoglo przerwa zmiana pokerroomu nic. ostatnie powazne pieniaddze stracilem na fullu AAKKK przy rece AK i all in preflop .. koles dal call z A 7 i wygral (poszlo wtedy moje ostatnie 115$ )

hahaha to chyba grales w bardzo dziwna gre bo napewno nie w pokera

a tym bardziej nie w holdema :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

[kabulek]

oczywiscie nie w holdema tylko w omahe (co dziwnego w przegranym AAKKK vs AAA77 ?? )