Strona 7 z 27 PierwszyPierwszy ... 5678917 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 61 do 70 z 263
  1. #61
    Dołączył
    Jul 2004
    Przegląda
    Las Vegas
    Posty
    1,154
    Cytat Zamieszczone przez mareczekk
    wg mojej skromnej osoby poprawna gra shortstackiem polega na przygotowaniu tzw."grubej berty" i wytoczenia jej w odpowiednim momencie...
    No wlasnie chodzi o to ze Gruba Berta robi sie coraz ciensza... a im bardziej ciensza tym wytoczenie jej nie przestraszy przeciwnikow a jak juz uda nam sie podwoic to dalej bedziemy shortem! wiec jak ktos gra o kase (a kasa to 3 miejsca na podium) to lepiej raz podwoic wczesniej i sie zalapac w kase i 4 razy odpasc niz 5 razy czekac czekac czekac i zajac 6-7 miejsce...

    Goral

  2. #62
    Dołączył
    Jul 2005
    Posty
    648
    Góral, ale wtedy nie masz tak dużo pts

  3. #63
    Dołączył
    May 2006
    Przegląda
    Warszawa
    Posty
    177
    Ok to może wyjasnię o co mi chodziło z tą cierpliwością .

    Przy blindach 75/150 miałem stack ok 1200 , i zdecydowałem się na konfrontację all-in z graczem którego oecniłem na semi-loose, a który własnie przebił mojego BB . W ręku trzymałem K7 i liczyłem na sytuację 40/60, co mi się w sumie udało, bo pokazał AJ. Przegrałem jednak, co w też sumie nie dziwi .

    Nie oceniam tego zagrania jako katastrofalne (chociaż lepiej już było nie miec przy nim tego K w ręku - mniejsze ryzyko bycia zdominowanym), ale po prostu: nieco pochopne - z dwóch powodów:

    po pierwsze, miałem wystarczająco duzo żetonów, aby jedno lub dwa okrążenia jeszcze poczekac na jakąś "grubą bertę" właśnie (choć niedużo już czasu brakowało do blindów 100/200 niestety).

    po drugie po mojej lewej stronie siedziało trzech graczy których oceniałem na grę tight lub semi/tight (Cezi, Kirek, Wojtas). Istniała więc spora szansa, że uda się uniknąć degradacji stacka (a nawet , być może, sobie cos dobudować) przy pomocy ich blindów - moje przebicia pre-flop przy tym stoliku były zretszą do tej pory bardzo rzadkie i bardzo respektowane .

    No a generalnie, jeśli już zagrywac all-in na "dwie żywe karty", to IMHO lepiej być inicjatorem, niż re-raisować kogoś, kto jednak może mieć mocną rekę .

    Aha, w najbliższy wtorek zamierzam grać na big stacku, a w kolejnym turnieju spróbowac taktyki LAG, więc ewnetualnie czytających to przeciwników proszę o nie przywiązywanie nadmiernej wagi do tych dywagacji :roll: :lol:.

  4. #64
    Dołączył
    Apr 2005
    Przegląda
    Wawa
    Posty
    389
    100 lat Dusiciel!! i przestan czytac te glupie ksiazki bo bedziesz nie do pokonania, a to przeciez nie o to chodzi...

  5. #65
    Dołączył
    Jul 2004
    Przegląda
    Las Vegas
    Posty
    1,154
    Cytat Zamieszczone przez TesseracT
    Góral, ale wtedy nie masz tak dużo pts
    Good Point!

    Struktura payoutow cashowych jest inna niz struktura payoutow punktowych!!! Bedac troche pokretnym musze powiedziec ze granie na punkty uczy zlych nawykow, ktore jesli nie beda wyeliminowane w turniejach z chashowym payoutem dadza EV- w dlugim okresie!!!

    Goral

  6. #66
    Dołączył
    Jul 2004
    Przegląda
    Las Vegas
    Posty
    1,154
    Cytat Zamieszczone przez Ventus

    No a generalnie, jeśli już zagrywac all-in na "dwie żywe karty", to IMHO lepiej być inicjatorem, niż re-raisować kogoś, kto jednak może mieć mocną rekę .
    Zgadza sie taka sama reka jesli juz ktos jest w rozdaniu moze byc easy foldem w porownaniu z sytuacja gdy wchodzi sie jako pierwszy i jest to easy allin.

    Goral

  7. #67
    Ja tam niewiem bo sie nie znam...Ja osobiscie wytoczylem "gruba berte" majac na reku JJ i zostalem bez zadnego myslenia i szacunku dla mojego marnego skilla sprawdzony z AQ... Oczywiscie przegralem z asem na turnie...ahhh te coin flipy - w tym temacie powinienem miec ksywke neverwin

  8. #68
    Dołączył
    Apr 2006
    Przegląda
    Warszawa
    Posty
    965
    Witam wszystkich serdecznie po urlopowej przerwie. Po 2 tygodniach lenia pod palmami jestem zwarty i gotowy do gry. Do zobaczenia we wtorek. Pozdrawiam wszystkich graczy, w szczrgolności zwyciezcow w nowym sezonie. Ze wzgledu na a - mało gier live i b - fakt, że czesto mnie nie ma w W-wie gdy gra WLP na poważnie nastawiam sie na sezon jesienny... ale przecież nie zaszkodzi potrenować live wcześniej, prawda?

  9. #69
    Dołączył
    Jul 2005
    Przegląda
    Warszawa
    Posty
    244
    Gratulacje dla Dusiciela z okazji wygranej i wszystkiego najlepszego z okazji urodzin. Ja jeszcze tydzien plazowania a juz brakuje mi waszego towarzysta. Mam nadzieje pojawic sie w sobote na rebuyach.

  10. #70
    Dołączył
    Mar 2006
    Przegląda
    Warszawa
    Posty
    254
    dzieki dzieki... zobaczymy co przyfishuje we wtorek... ;]