to jeszcze jedno pytanko:ile wypadałoby mieć bb żeby grać na jakichś danych stawkach.?
a i dzięki za odpowiedz
to jeszcze jedno pytanko:ile wypadałoby mieć bb żeby grać na jakichś danych stawkach.?
a i dzięki za odpowiedz
boss media,zobacz teraz jest stolik 3/6 euro, ante jest wysokie 1/4 bb
Jeśli pytasz o wejście na stolik ja zazwyczaj wchodze z 40-50xBB.Zamieszczone przez dawkar
Jeśli o cały bankroll to 300xBB to minimum, jeśli gra jest generalnie loose, to więcej.
Jako ilustrację wariancji w tej grze podam Ci taki przykład: jak pierwszy raz wszedłem na Party Poker na stawki $2/$4, w dwa pierwsze dni fantastycznie szła mi karta, i byłem ok $1200 do przodu (grając 2 stoliki przez ok. 4-5 godzin dziennie).
Natomiast przez resztę miesiąca nie zarobiłem już ani centa przeciwnie, musiałem naprawdę cieżko walczyć, aby utrzymac ten zarobek (wydaje mi sie, że bilans tamtego miesiaca miałem na ok +$1000, czyli część z tego de facto przegrałem - ale i tak bardzo wyszło ładnie jak na te stawki).
Oczywiście to wszystko w play money .
A co do bossmedia, to z postów tutaj zaczynam odnosić warzenie, że poisaidanie tam konta to właściwie rzecz obowiązkowa powinna być . (ja go nie mam). Przy okazji ściągnę sobie soft i zobaczę .
pula 230 euro jestem ja i 3 Turków mam 77 raise reraise ja fold,rere raise call rerereraise call call jakbym się nie zrzucił ta pula byłaby moja wygrał Turek z 55
A jaki kicker miałeś?Zamieszczone przez dawkar
Jeśli wiesz, że przeciwnicy tak grają z niczym, a masz w miarę solidną rękę, to opłaca się dograć do 5-tej często i ewentualnie tam zrzucić. Jak złapiesz trójkę to masz zarobek jak miło, jak dwie pary to często call do końca również wyjaśnia sprawę na Twoją korzyść. O czywiście zawsze patrz uważnie, jakie karty łapią przeciwnicy nawet najgorszy gracz może miec farta.
Ale najlepsza rada IMHO, jeśli ciągle raisują z niczym - czekaj spokojnie na mocną kartę, a potem call, call, call. No a jak złapiesz fulla, to sam wiesz co robić .
Notabene, wcale nie musiałeś tego wygrać, bo nie wiesz, co by dobrali przeciwnicy gdybys został . Zresztą jeśli gość z 55 miał żywego wysokiego kickera, to możliwe, że wcale nie byłeś dużym faworytem.
A w ogóle ciekawy ten stolik zaraz na WLP będę jechał, ale wieczorem lub jutro muszę to faktyczne zoabczyć.
to był na 7 karcie miałem na 6 open royalstrigtflush,open strigt i tą pare 7,nic nie doszło i się złożyłem na 7 a wygrał koles tylko z parą 5
aa to nieporozumienie sorki, mysłałem, że mówisz o 3-ciejZamieszczone przez dawkar
ale w ogóle tu jeszcze uwaga, jeśli pula jest 230 a ty w najgorszym wypdaku musisz dołożyć 24 to masz oddsy 10:1 na to sprawdzenie (oczywiście zakłądam, że jesteś "lepszy" niż widoczne karty przeciwników).
Więc to kwestia oceny jaka szans jest, że blefują, w tym wypadku była chyba duza? zreszta bardzo rzadko człowiek może mieć 90% pewnosc czegoś w pokerze, więc w ogóle w grze limit generalnie popłaca być "calling statoin" w ostatniej rundzie, przeciwnicy często próbuja kupic pot z jakąś mała parą albo wręcz nieudanym draw'em.
To tyle "mądrości", jadę na WLP, ciekaw jestem jak się dalej potoczą losy - daj znać, jaka bya konkluzja stolika i powodzenia .
call bym dał,ale reraise????u dwóch było widać drawy na niskie strigty,ale ten co zrobił reraise miał 4 karty w kolorze na blacie wiedziałem że tak grają ale nie sądziłem że reraise z niczym kiedy njest wzasadzie pewne że cie ktos sprawdziogralem turków na troche kasy w następnych rozdaniach.
p.s.
nie sugeruj sie tym przykłąderm bo nie wszyscy tak grają(moze jeszcze włosi i rosianie)
No cóż dobrze zagrali z tymi re-raisami, biorąc pod uwagę wielkość puli, ale właśnie dlatego mimo wszystko trzeba to było wytrzymać. To nie jest az tak niecodzienna sytuacja, jak się 3 ostro rozgrywane (i nietrafione) drawy spotkają to czasem po sprawdzeniu może wygrać nawet ktoś z King high (nie mówię oczywiście, że to normalka, no ale wystarczy przecież jeden raz na 9 zebrać pulę przy tych oddsach, żeby byc na plusie ... .Zamieszczone przez dawkar
Odkryty 4-flush wygląda bardzo groźnie, ale często są oddsy na sprawdzenie i sprawdzać również taką rekę czasem trzeba. Wielkość puli jest tu kluczem.
Śmiesznie bywa, bo ja dość często sprawdzam pulę właśnie praktycznie na zasadzie pot odds, i czasem jest tak, że na przykład z parą szóstek sprawdzam fulla czy strita. Niby to głupo wygląda, ale nie zmienia to faktu, że jest to zgaranie dochodowe. Dla mnie wyjątek stanowi sytuacja, kiedy dobrze znam sposób gry przeciwników i przebieg rozgrywki nie pozostawia mi żadnych wątpliwości, że mam gorszą rękę.
Aha, a z doświadczeń w cryptologicu do luźno grających nacji dodałbym jeszcze niektórych greków i niektórych francuzów . No i od czasu do czasu, późną porą, trafia się nieco "zawiany" angielski gentelman, ale, niestety nie za często .
tez tak czasem sprawdzam,ale poprostu uznałem że przy trzech graczach szkoda marnować 24euro żeby się przekonać że nie wygram,miałem pięknego drawa,ale nic nie doszło,a jak sam powiedziełeś nawet najgorszym graczom coś dożera,jeżeli nie byli w zmowie to naprawde zagrali jak totalni idioci,szczególnie że grałem z nimi naprawde twardo i często sprawdzałem z 1 parką.Ale to rozdanie bylo specyficzne bo grali w trójke i każdy z nich sugerował że coś trafił bo do tej pory na riverze jeżeli nikt z nich nie dobrał nie grali aż tak agresywnie.No ale nikt nie jest nie omylny
A co do nacji przynajmniej na bossie zapomnialem o niemcach którzy również lubią zaszaleć,podobnie jak Turcy