Zostało 14. Na drugim stole jest chyba jeden krótszy ode mnie.
Stół bardzo aktywny, praktycznie żadna ręka nie kończy się przed flopem (aczkolwiek po flopie wszyscy grali ostrożnie). Ja po skróceniu się QQ<A4 od 2-3 kółek siedzę na totalnym bezkarciu. Nie ma jak kraść a na jakieś resteale nie mam kart.
PokerStars Hand #95724329795: Tournament #701182220, €2.00+€0.20 EUR Hold'em No Limit - Level XXIX (2400/4800) - 2013/03/18 1:42:03 CET [2013/03/17 20:42:03 ET]
Table '701182220 27' 9-max Seat #2 is the button
Seat 2: notsouko910 (461214 in chips)
Seat 4: 4fingersplit (220946 in chips)
Seat 5: makoveichuk (300947 in chips)
Seat 6: godless21 (120857 in chips)
Seat 7: SergeyRuss42 (182500 in chips)
Seat 8: hänk85 (199218 in chips)
Seat 9: HERO (95719 in chips)
notsouko910: posts the ante 600
4fingersplit: posts the ante 600
makoveichuk: posts the ante 600
godless21: posts the ante 600
SergeyRuss42: posts the ante 600
hänk85: posts the ante 600
HERO: posts the ante 600
4fingersplit: posts small blind 2400
makoveichuk: posts big blind 4800
*** HOLE CARDS ***
Dealt to HERO [9 9]
godless21: raises 115457 to 120257 and is all-in
SergeyRuss42: folds
hänk85: folds
HERO: calls 95119 and is all-in
notsouko910: folds
4fingersplit: folds
makoveichuk: folds
Mój tok myślenia był taki: na tych stackach ogarniający villain nie wsunie tu wyższego pocketa bo traci value. Obstawiłem go na niższą parkę ew. na AK, AQ, z którymi zwyczajnie bał się grać bez pozycji (bo najpewniej dostałby co najmniej jeden call). Co myślicie, ujdzie to czy znowu mi sprężynka pękła?