Faktycznie nitowaty zakres podałeś Woland. Ja tam nigdy nie zrzuciłbym waletów ani dyszek. Może to wynika z tego, że grasz 180-tki turbo a tam 16 bb to jest jeszcze kupa czipsów.
Faktycznie nitowaty zakres podałeś Woland. Ja tam nigdy nie zrzuciłbym waletów ani dyszek. Może to wynika z tego, że grasz 180-tki turbo a tam 16 bb to jest jeszcze kupa czipsów.
16bb to jest kupa chipsow, a tym bardziej w non-turbo turnieju. w turbo sng pewnie po kolku z tego zostanie 6bb.
Ja TT+ i AK tylko wsuwam.
Ostatnio nawet na turnieju na żywo zrzuciłem w takiej sytuacji TT.
UTG open na tym staku powinien mieć dosyć szeroki range. UTG+2 raczej nie wygłupia się, ale i tak spokojnie pewnie aq+, 99+
Niby się z Tobą zgodzę ale ja tu jeszcze biorę pod uwagę (nie wiem czy słusznie), że za chwilę blindy skaczą na 2,5/5k, przejdą nas i zaraz zostaniem raptem na 10bb i w sumie możemy być zmuszeni wsuwać w gorszych spotach, gdzie dodatkowo nasze folding equity drastycznie spadnie.
Nie no, pełna zgoda co do tego J9; co do FE na 10 bb to już różnie bywa, zależy od stacków na stole itd.
Ale tak generalnie zasadniczo, to cierpliwość i większe ogarnięcie się w późniejszych fazach turnieju, to na pewno są rzeczy nad którymi muszę popracować. Szczególnie gdy przez większą część turka jestem mocno nabudowany, a potem dosyć szybko zjeżdżam z żetonami w dół.