Hej!
Ostatnio testuje nowa taktyke gry na stolach short handed na bossie (stoly 5 osobowe).
Taktyka jest prosta- raisujesz 80-90% rak. Niewazne co, niewazne z jakiej pozycji ale raisujesz. Po flopie to samo, po turnie też.
Po jakims czasie goscie oczywiscie sie spostrzegaja co grasz i wtedy dopiero trzeba pokazać mistrzostwo gry. Oczywiscie goscie sie wkurzaja na Ciebie i zaczynaja czesciej sprawdzac ze slabszymi kartami co Ty wtedy wykorzystujesz.
Musze przyznac ze ta taktyka ostatnio bardzo dobrze sie u mnie sprawdza.
Ale wazny jest tez dobor stołu- najlepiej goscie z bankrollem ok 60-80% maxa, lub tacy wchodzacy za 50% maxa- widac ze nie maja bankrollu ani nie rozumieja sedna gry i takich latwiej wyblefowac.
Co sadzicie o takiej grze ? zbyt risky ?
Ktos probowal ? z jakimi efektami ?