poczatek FR stolu, 2 graczy, pare rak rozegranych, bez readow do tej reki
hero otwiera do 2,5bb z XX - villain call
flop 995 rainbow, ch-ch
turn J bez flush drawow, villain dbet 1/2 pot - hero raise - villain 3b - hero call. nie pamietam dokladnych wielkosci betow, ale raczej standardowe, bez overbetow i minraisow.
i teraz.... river 2 brick, villain check, hero bet 2/3 pota... villain call z A2
praktycznie nie gram HU poza otwieraniem nowych stolikow, dlatego pytanie - jak okreslacie takiego przeciwnika. ja szczerze mowiac zwariowalem na chwile - czy jest tak dobry, czy tak slaby ? i na co moglibyscie hero obstawic zeby zagrac call - czy to jest tak obvious ze nie trafilem i mozna scallowac z btm parka ?