-
Zacząłem grywać trochę MTT po 10$ i 20% i zauważyłem tendencję u wielu przeciwników do limpowania z AK czy nawet z AQ a następnie albo cold callowania OOP albo pushowania. Obserwuję to zarówno we wczesnej fazie jak i w fazie push-fold.
O ile rozumiem takie zagranie z AA (mniej już z KK czy QQ, które też się trafiają) to nie rozumiem limpowania z AK z punktu widzenia siły ręki i, jakby nie patrzeć, konieczności zrzucenia jej lub grania jako blef po flopie w około 60% przypadków.
Co się za tym kryje?
-
Podejrzewam, że najzwyczajniej w świecie dużo słabych graczy tak sobie myśli, że jak mają ak to "należy im się" wygrać trochę żetonów. Jak są utg na full ringu to mogą grać często multiway pota i nie trafiając swojej top parki/dobrego drawa będą musieli się poddać. Także najzwyczajniej w świecie głupio rozgrywają swoją rękę limp/pushując czy coś w tym stylu, bo "pewnie najgorzej mam flipa" i nie mają lepszego pomysłu jak zagrać swoją rękę.