Witam.
Chciałbym poznać wasze opinie na temat pewnej sytuacji z którą chyba wszyscy się spotykamy a chodzi o przegranie z niższym setem w kartach. Gram sobie na NL10 i zastanawiam się, czy taka to coś normalnego i trzeba się z tym pogodzić czy to jest porostu niepoprawna gra?
Przykład:
Gram na Full Ring NL10. Dostaję na ręce 99 i jestem na BTN. Przede mną gracz ze środkowej pozycji podbija do 5BB. Ja sprawdzam. Flop: 59J rainbow.Koleś podbija, ja przebijam i dostaje allina. Gracz przeciętny jak na te stawki, trochę luźniejszy TAG nie wyróżniający się niczym specjalnym.
Czy kombinować, że ma te JJ i spasować w momencie kiedy gracz wykazuje się dużą agresją po flopie czy po prostu przebijać i nie oglądać się za siebie zakładając że może ma Top Pair?