-
Hej.
Orientuje się ktoś, czy wymagany jest dowód zakupu (paragon/faktura) jeżeli chcę oddać zakupiony towar. Czy prawo tak mówi, nie zasady w jakimś tam sklepie. Zostałem wprowadzony w błąd przez sprzedawcę i zakupiłem nie to co trzeba. Niestety paragon wywaliłem.
Płaciłem kartą, więc mam wydruk że płaciłem u nich.
Ostatnio edytowane przez PeriMCS ; 24-06-2010 o 22:11
-
Paragon jest jedynym dowodem sprzedaży, więc raczej jesteś na straconej pozycji. Na 99%.
-
metka jest? z ceną i kodem kreskowym?
nie wiem dlaczego na myśl przyszły mi ciuchy ale jak masz nie daleko to spróbuj
-
a co kupiłeś i za ile ? jeżeli sprzedawca wprowadził Cię w błąd, to można podyskutować
-
Według prawa, jeśli sprzedaż nie była wysyłkowa, to nie muszą uznawać zwrotów czy wymian nawet z paragonem. Możesz liczyc na dobre serce managera, ew. pozwać sklep o wprowadzenie w błąd (gdzieś jest na to pewnie haczyk w ustawie o szczególnch warunkach sprzedaży konsumenckiej albo w kodeksie cywilnym), ale po pierwsze trzeba by się przebijac przez sąd, a po drugie udowodnienie winy sprzedawcy (sklepowi) jest imho mało mozliwe.
-
jeśli chodzi o odzież to nie masz obowiązku mieć paragonu. Sklep przez jakiś tam okres czasu musi je przechowywać. Reklamowałem bluzę i za 1 razem kobieta mnie wyśmiała. Podpytałem koleżankę, która była kiedyś tam kierowniczką sklepu i poszedłem do Pani jeszcze raz z prośbą o podpisaniem się pod pismem że odmawia mi reklamacji. Pismo docelowo miało trafić do rzecznika praw konsumentów. Efekt był taki że dostałem w trybie pilnym zwrot kasy i nawet bluzy nie musiałem oddawać
-
To guzik do sracza Geberit 323zł. Jest ich kilkanaście i ten, który miał do mojego pasować, nie pasuje. Pan spec w sklepie sprawdzał na google'u , allegro , ceneo i w końcu na Geberit.pl. Jak nieudało mi się zainstalować sam wszedłem na stronę Geberita i jak wół stoi napisane, że ten guzik jest zły.
A paragonu nie mam, bo dali mi to w ujebanym pudełku i musiałem przez niego to trzymać, żeby sie nie upieprzyć. Potem wywaliłem cały czarny.
-
trzeba było założyć wątek pt. "problem z guzikiem do sracza" zasłabłem normalnie na kilka sekund jak to przeczytałem
-
Burżujski guzik do sracza :>
-
na 100% nic nie wskórasz ,chyba że sprzedawca okaże dobra wole i wymieni na Twój koszt(przesyłka etc)Poza tym sprawa jest tak skomplikowana że proponuję powołanie komisji sledczej .