Edge of Darkness z Melem Gibsonem. W koncu film zrobiony z glowa.
Edge of Darkness z Melem Gibsonem. W koncu film zrobiony z glowa.
"Celda 211" polecam. Trzyma w napięciu praktycznie cały czas. 8.5/10
From Paris with love - 6/10 - niezłe kino akcji, ale niektóre sceny jak dla mnie mocno przesadzone... Dowcipkowanie podczas strzelanek też nie przemawia do mnie.
Law abiding citizen - 8/10 - wreszcie coś dobrego co widziałem w ostatnim czasie, Foxx zawsze mnie trochę denerwował, ale tu był ok.
Nocna Randka świetna komedia płakaliśmy w kinie ze śmiechu
Senność, 8/10
polska produkcja. 4 historie splatają sie razem troszke nieudolnie, ale jednak ma to swoj urok. koles z nadopiekunczymi rodzicami, laska z narkolepsją i mezem niby zdradzajacym, jakis pisarz niemota z wiecznie ujadającą żoną mieszkający u tesciow itd. generalnie do pomyslenia, jesli ktoś takie kino lubi. bardzo mi sie podobalo, na pewno jeszcze raz sobie włączę.
Angel-A, luca bessona 8/10.
tak samo jak wyzej, do pomyślunku troche zmuszające, aczkolwiek lekkie, z humorem. polecam nie czytac opisu przed filmem, tylko ewentualnie zdjecia zobaczyc na filmwebie. efekt suspensu bedzie wiekszy.
Zasadniczo oba filmy mozna traktowac jako motywatory. przynajmniej ja tak je odebralem.
i dlatego min. sie tu produkuje , moze ktos tez motywacji do dzialania aktualnie szuka
Oba starsze niz 2010 zeby marudzenia nie bylo ze nie nowosci.
Człowiek który gapił się na kozy - 6+/10
Dobra obsada, specyficzna fabuła ale trochę przynudnawy film. Plus za końcowe sceny i niektóre wątki humorystyczne, oraz "hipisowskie" podejście do używek
The Bucket List 6,5/10
Kolejny do pomyslenia, aczkolwiek american style, co tak umiarkowanie mi sie podoba. Jest kilka fajnych dialogów, kilka fajnych mysli,
Fajna gra freemana, taki jak go lubie, wyważony , nicholsona juz taka sobie, aczkolwiek do zaakceptowania. Generalnie dwoch gosci wiekowych z innych swiatów spotyka sie w szpitalu, dowiaduje sie z niewiele juz im zostalo, i kombinują. Nawet ok. Jak ktos ma ochote tak spokojnie wieczor spedziec bez fajerwerków, to polecam. Jak faktycznie chce sie zadumać, to te dwa wyzej bardziej zdecydowanie.
Unthinkable - dawno nie oglądałem nic z otwartą buzią dla mnie TOP 10 ostatnich lat a Samuel L. Jackson chyba najlepszy ever.
Celda 211 - dobre, mocne kino. Caly czas cos sie dzieje, bez cukierkow i hollywoodzkich rozwiazan. Takie 'Prawo zemsty bije na glowe. 8/10
Choke - 4/10. Bzdura kompletna.
Oldboy - http://www.filmweb.pl/Old.Boy (nie czytajcie komentarzy, to co jest w opisie, bez rozwijania wystarczy) Wlasnie skonczylem ogladac i na goraco cisnie sie ogrom mysli, ale sie powstrzymam. Film jest co najmniej bardzo dobry. Co dziwne wiele rzeczy mi sie w nim nie podobalo, a musze go polecic. Rewelacyjna muzyka i troche nawalanki. Jezeli ktos chcialby w najblizszym czasie obejrzec, a nie wie gdzie, to sluze linkiem (jakosc srednia).
imo 7/10
dzieki za spoko rekomendację, bo faktycznie czas nie byl stracony.
bardzo lubie takie zawiązywanie akcji, ale finał mnie troszke rozczarował. myslalem ze bedzie bardziej nie wiem, bardziejszy
niemniej na pewno nie stracony czas, swietna postac glowna, polecam na wieczorne oglądanie, jak juz mocno ciemno sie zrobi.