-
pro juz mozesz byc grajac nl 2
15k rozdan dziennie z winratem 15 bb/100 (22,5 buyinów dziennie)
45 $ dziennie, 1350 $ w miesiącu (poza przestępnym lutym!)
-
Zostać pro to nie znowu taka trudna sprawa… pytanie tylko czy warto? Bo co to jest to pro? To gracz trudniący się grą w pokera profesjonalnie co nie znaczy, że dobrze (w sensie bezbłędnie). byczydzien z nl10 trochę przesada (nie uwzględniłeś swingów), ale w Polsce spokojnie można przeżyć grindując nl50. Jak to w pracy, przez 8h dziennie, ale bez płatnego urlopu, bez ubezpieczenia, bez prawa do zasiłku, renty. I jeszcze musisz pomyśleć w jaki sposób te dochody zalegalizować w US. Bo jeśli to jedyne źródło Twojego dochodu to kontrola skarbowa się w końcu przypierdoli niestety (najczęściej z przyczyny uprzejmego donosu sąsiada), zwłaszcza jak się będziesz obnosił z wygranymi (zakładam, że będą dosyć spore jak na polskie warunki). Dlatego to droga dla niewielu osób, zwłaszcza w Polsce. Powinieneś być już życiowo ustawiony, żeby możliwe było utrzymywanie się tylko z pokera, czyli kupione (spłacone) mieszkanie, jakieś oszczędności i pomysł na przedstawienie innego źródła dochodu.
Co innego grać porządnie (pewnie o to Ci chodzi) i traktować pokera jako ekstra Cash. Jak jesteś zdolny i pracowity to po 6-12 miesiącach można wyciągnąć drugą średnią krajową 
. Grając dla zabawy.
Może się mylę bo wybrałem tą drugą drogę kariery, czyli postawiłem na tradycyjną pracę i gra w pokera dla zabawy. Ale pewnie nikt z grających „pro” się nie wypowie jak to jest i jakie są problemy.
Powodzenia
-
Dzieki wszystkim za odpowiedzi,narazie jestem studentem i szukam czegos raczej na okres studiow tylko.
-
Bedziesz PRO, jak twoj nick na FTP bedzie na czerwono ;D
Teraz serio, wedlug mnie pytanie nie powinno brzmiec- ,,jak zostac pro?,,- tylko: jak zostac dobrym/wygrywajacym graczem...?,,.
Nie pamietam dokladnie tych danych proc. ale jets tak, ze 80 iles% przegrywa, iles kilka procent (chyba 15%) jest break even - a ta reszta 5-7% jest graczami, ktorzy regularnie zarabiaja na grze. Znalezienie sie w tych 5-7% i stanie sie ,,sharkiem,, w jakims sensie uprawnia nas samych do stwierdzenia, ze ,,jestem PRO,,.
Troche tak jak z pilkarzami, jeden gra gdzies w ekstraklasie inny biega w koszulce barcelony... IMO obaj sa zawodowymi pilkarzami- jednak co do poziomu to juz inna bajka.
Teraz z drugiej strony w polsce nie ma zawodu pokerzysta- i dlatego nie bedzie sie ,,pro,, dopoki to sie nie zmieni;P
Skup sie na bb/100- to jest najlepszy wyznacznik naszej gry. Nie zapominaj tez o tym, ze poker powinnien byc takze przyjemnoscia, pasja, trzeba miec ,,serce,, do gry
Jezeli tak nie bedzie to fun podczas grindowania, porownywalny bedzie do 8h pracy ksiegowego w jakims ministerstwie
-
Graczami break even można nazwać tylko tych którzy wygrywają na mikrostawkach. Jak mówi przysłowie czas to pieniądz. Ci co są na zero z gry, de facto tracą, bo mogliby w tym czasie zarobić.
Oczywiście można zostać zawodowcem na NL2, pod warunkiem że ma się wystarczająco czasu by grać 50 dni miesięcznie po 30 godzin na dobę ale takie rzeczy tylko Chuck Norris potrafi.
-
jeśli chcesz być pro wystarczy poświęcić "trochę" czasu w gre w SnG za 1$ i można mieć piękny rakeback i supernowe w dodatku a przykładem niech będzie ten o to gracz z niemiec
rs03rs03
ps. dla mnie to kompletny idiota który gra w pokera i nic więcej nie robi:/
-
przeciez w sieci sa dostepne dobre boty do gry na mikrostawkach, po co samemu siedziec?
-
czyli studiowanie +granie i nie jestem juz w twojej klasyfikacj idiota:P
-
-
jak by mi ktos dał gwarancje ze z micro do 1000nl w rok albo zwrot kasy to ide na takie szkolenie w ciemno
Member
Odpowiedz z cytatem