HEHElepiej nie zapeszac w sprawie Arsenalu
HEHElepiej nie zapeszac w sprawie Arsenalu
To sobie chłopaki z MU i Chelsea trochę postrzelali. Arsenal stracił punkty i chyba już wypadł z walki o tytuł... Choć to "tylko" 4 pkt do MU i 3 do Chelsea. A więc teraz trzeba czekać do wielkiego meczu o tytuł za tydzień!
widzieliscie to cudo Torresa ?
widzielismy, zdecydowanie bramka kolejki. Chociaz Fuller (Stoke) tez nie byle jaka brame strzelil.
Ostatnio edytowane przez Tompkins ; 28-03-2010 o 22:33
Rooney out na 2-4 tygodni, nie zagra ani z Chelsea ani w rewanzu Z Bayernem. Chyba nie moglo byc gorszej wiadomosci dla kibicow ManU.
Megaciekawa koncowka sie szykuje.
ManU bez Ronneya
Arsenal bez Cesca Gallasa i Arszawina
Dodatkowe obie w/w druzyny graja jeszcze w LM
A Chelsea skupi sie juz tylko na PL.
Tragedia... Cesc moze nie zagrac juz do konca sezonu i nie pojechac na MS mozliwe ze ma zlamana noge... po wczorajszym meczu... Arszawin tez out na jakis miesiac a Gallas szlak wie... Wenger pokazal ze lubi ryzykowac w tym sezonie juz nie raz i moze sie okazac ze na dobre nam to nie wyjdzie...
Dopiero co się na to natknąłem Z pozdrowieniami dla Soprano
YouTube - Soccer AM : Liverpool's Survival Kit - Very Funny (30-12-09)
Pozdro
very funny,
tak czy owak po kolejnym meczu Liverpoolu ktory obejrzałem do końca z trudem, musze zrewidować swoje stanowisko odnośnie Beniteza i Liverpoolu.
To co ta druzyna gra w tym momencie jest komromitujące (i używam tu eufemizmu). Sądze, że gdyby jakimś cudem Odra zakwalifikowała się do pucharów i trafiła na LFc to na Anfield z marszu jakies 0:1 by wywiozła i na rewanż wystawiła by rezerwy, bo Lfc na wyjazdach gra gorzej niż Legia.
Przeanalizowałem sobie ostatnio dość dokładniej skład i graczy na ławce i widze że jak tu rewolucji nie będzie to może być cięzko z miejscem w lidze europejskiej next year. Skrzydła nie istnieją, kreatywny środek pola beznadziejny i tylko jeden napastnik, który drugi już rok mnóstwo czasu leczy kontuzje a teraz jeszcze mistrzostwa świata wiec go pewnie zajeżdzą w Rpa.
No i sama gra, która wydaje sie być pozbawiona pomysłu i głebszej wizji. Zarówno w destrukcji jak i ofensywie. Podobnie było z Gerardem H. który po paru latach na ławce Lfc całą taktykę zamienił na długie wrzutki do Heskeya. Kompromitacja. Widać najlepsze dla Lfc były by wymiany trenera co 4 lata.
Tak czy siak ktoś musi tam dość szybko potrząsnąć paroma osobami bo nie widze różowej przyszłości.
Ostatnio edytowane przez sinobrody00 ; 01-04-2010 o 22:08