PokerStars Game #40959079949: Tournament #251293920, $2.00+$0.20 USD Hold'em No Limit - Level I (10/20) - 2010/03/10 19:59:07 CET [2010/03/10 13:59:07 ET]
Table '251293920 2' 9-max Seat #3 is the button
Seat 1: marcelr0x (1480 in chips)
Seat 2: Esprit2104 (1480 in chips)
Seat 3: RussianSly (1580 in chips)
Seat 4: Hero (1480 in chips)
Seat 5: disyayne (1580 in chips)
Seat 6: coza12304 (1500 in chips)
Seat 7: Deam0n18 (1500 in chips)
Seat 8: jpm_silva (1400 in chips)
Seat 9: robatt vfl (1500 in chips)
Hero: posts small blind 10
disyayne: posts big blind 20
*** HOLE CARDS ***
Dealt to Hero [ ]
coza12304: folds
Deam0n18: folds
jpm_silva: folds
robatt vfl: folds
marcelr0x: calls 20
Esprit2104: raises 80 to 100
RussianSly: folds
Hero: calls 90
disyayne: calls 80
marcelr0x: folds
*** FLOP *** [ ]
Hero: checks
disyayne: checks
Esprit2104: bets 320
Hero: folds
mam kilka pytań:
1.Czy nie lepiej było 3betować pf? Rozważałem takią opcję, ale w końcu zasugerowałem się tym, że ostatnio mocno się skracam właśnie przez takie sytuacje. Bo gram 3bet wypada flop Q83raibow, gram cbet on raise ja pas bo miał pewnie AQ,KQ,88,33. Dlatego wolałem nie angażować dużej cześci stacka na pf.
2. Czy ten fold nie jest za słaby? Rozważyłem sobie, że jedyną ręką, którą bije, a która mnie sprawdza to TT.Raczej by tu nie cbetował w pule overcards. Dla mnie jego tok myślenia wygląda tak: Mam 2 callerów i bardzo mokry board. Ktoś mógł trafić jakiegoś drawa, więc muszę chronić moją OP.
Jak to gracie? Czy nie lepiej grać call flop i fold turn(jednak znowu angażowanie większej czesci stacka).