Wszystko poszło zgodnie z planem i się w sobotę 'widzieliśmy' na całodniowym pokerku w naszym stałym miejscu, gdzie rozgrywamy też turnieje ligowe. Frekwencja była zbliżona jak na naszych środowych spotkaniach, a odwiedził nas również gość z Częstochowy - Borygo.
Na początek poszedł turniej omaha potlimit + rebuys (buyin 20+3). Zagrało nas 16, czas na rebuye był stosunkowo krótki, dokonanych zostało ich zaledwie 8. Oprócz prestiżu walczyliśmy również o puchar, o który postarał się Greg i dodatkowe gadżety przysłane przez Sportingbet. Pierwszy tego dnia puchar trafił ostatecznie w ręce Woodoo. Pełne wyniki turnieju:
1. Woodoo
2. kar
3. Chaxen
4. Vojtek
5. Gołąb
6. Lukreal
7. Borygo
8. Nowak
9. Greg
10. zbik84
11. Mizo
12. Marian
13. Krxxx
14. White_star
15. Olek
16. Niedobry
Po zakończeniu tego turnieju Sapi odebrał swoją nagrodę - "pulę ligową" za zwycięstwo w pierwszym sezonie naszej krakowskiej ligi pokerowej, który zakończył się w zeszłą środę. Więcej o tym w wątku obok.
Na drugi ogień przystąpiliśmy do freezeoutowego texasa NL (buyin 20), ale w wersji turbo, z blindami rosnącymi co 10 minut. I faktycznie do finału szło bardzo szybko, później gra nieco spowolniła, częściowo też przez moje gapiostwo w mierzeniu czasu. Bliski sobotniego dubletu był Woodoo, ale to bardzo agresywna gra Mizo przyniosła właściwy efekt i on właśnie w turbo zwyciężył. Pełne wyniki:
1. Mizo
2. Borygo
3. Woodoo
4. Niedobry
5. zbik84
6. Rudy
7. Greg
8. kar
9. Peregrino
10. Marian
11. Lukreal
12. Olek
13. Sapi
14. Vojtek
Do kończącego sobotnią turniejową serię turnieju texas NL headsup (buyin: 27+3) przystąpiło jedynie 10 osób, ale stawka była wysoka, bo na zwycięzcę oprócz gadżetów SB czekał ponownie puchar. Po raz drugi, najlepszym tego dnia okazał się Mizo. Drabinka gier wyglądała następująco:
Kod:
Greg \
>--- kar \
kar / \
>---- kar \
Borygo \ / \
>-- Sapi / \
Sapi / >-- Joey \
/ \
Marian \ / \
>--- Joey / \
Joey / \___ Mizo
/
Vojtek \ /
>- Vojtek \ /
Rudy / \ /
>--- Mizo /
Woodoo \ /
>--- Mizo /
Mizo /
Równolegle z turniejami cały czas odbywała się gra stolikowa, przez którą przewinęło się sporo osób. Myślę, że spokojnie miano najgorszego gracza stolikowego tego dnia mogę przyznać sobie. :?
Ponieważ pierwszy "Krakowski Dzień Pokera" wypadł tak pomyślnie to chyba duża szansa, że powtórzymy coś takiego po zakończeniu kolejnego sezonu ligowego. Zaczynamy go już w najbliższą środę, tak więc od razu wszystkich zapraszam!