m2
m2
Witam!
Nie pojawię się jutro w Warszawie, jednak tak jak wcześniej wspominałem, nie wykluczone, iż w pszyszłości zagram z Wami w stolicy, zwłaszcza w sobotę. Udanego spotkania!
Pozdrawiam!
MICHAŁ
Wiatm,Zamieszczone przez StingnWo
o ile ja pamietam to przestaliscie przyjezdzac zaraz po tym jak podnieslismy stawki na1/2 a dyskusja na temat udzialu NL
w naszej grze byla otwarta (w kazdym razie ja i jeszcze ktos bylismy za) i zastanawialismy sie nad jego wprowadzeniem przynajmniej
na 2-3 ostatnie godziny gry
Teraz jak nie ma głownej przeszkody w temacie NL (czyli Franca, tesknimy za nim bardzo :wink: ) to mozna by wrocic do dyskusji.
Oczywiście, jesli dalej macie ochote pograc w realu
My w każdym razie zapraszamy.
Pozdrawiam
Wiktor
Widze ze musze popracowac nad jasniejszym wyrazaniem sie. Bo jak przeczytalem swoj ostatni post, to sam sie pogubilem o co chodzi.
Oczywisicie chodzilo mi oto ze przestalismy przyjezdzac, poniewaz chcialem pograc NL. A skoro nie moglem dostac tego w Katowicach, to postanowilem spozytkowac ten czas na gre NL na sieci. A wprowadzenie wyzszych blindow w PL bardzo mi odpowiadalo, ale patrz wyzej.
Natomiast wprowadzenie NL byloby argumentem aby znowu was odwiedzac. Choc sytuacja jest teraz zupelnie inna niz byla chocby we wrzesniu, i dlatego wole unikac obietnic ze jak bedzie NL to bede przyjezdzal, tym bardziej ze nie zalezy to tylko ode mnie.
Sting
siemka
sry za brak odzewu , net mi padl
na temat nory no problem
tylko musze ze 3 dni wczesniej dac znac szefowi i mozna walczyc
a w gasce bede na 90%
nie wiem czy babcia z dziecmi zostanie
dla pewnosci co by mi sie nie poje....... zielona ges w al. niepodleglosci przy sgh ?
tak, tak
Oczekuję panowie na jakąś conajmniej "małą" relacyjkę.
Jak się sprawdziła miejscówka? Jaka była frekwencja? Kto okazał się najlepszy? Czy ludzie nie patrzyli wiliem na Was?
Generalnie proszę o mały reportażyk, abym chociaż wczuł się w panujący tam klimacik, skoro nie mogłem grać?
Witam,
reaktywację warszawskich spotkań uważam za przynajmniej udaną. W zielonej gęsi zjawiło się 8 osób, chociaż niektórzy z opóĽnieniem (Kirek jednak przełożył słabość do pokera nad dłuższy pobyt w domu 8) )...
Lokal był ok, nie było żadych problemów ani z kierownictwem ani z gośćmi. Na początku graliśmy PL 1-1, a kiedy została już tylko stara gwardia, przeszliśmy na NL 1-2. W obydwu przypadkach nie brakowało ciekawych rozdań...
Mi osobiście w pamięci zapadły szczególnie dwa, chociaż superciekawych było więcej.
Rozdanie nr 1, 1-2 NL
Góral robi raise do 6 z pierwszej pozycji, Kirek i Doli pas, a ja jestem na BB i patrzę na 2 ik: 3 ik: ... Ok, zrobię ten loose call 8)
Flop A :club: 4 ik: 5 :heart: !! :shock: ja check, góral bet, ja call.
Turn J :club: tym razem był już reraise, sprawdzony przez górala
River 9 :club: i mimo, że pojawiła się szansa na kolor, po becie górala, dokonałem przesunięcia żetonów do środka, co góral natychmiast sprawdził. Zapytałem więc tylko "Masz kolor?" "Nie" "No to ja mam nuts" i pokazuję swoją rękę. Na to Góral pokazuje swoje karty: 2 :club: 3 :heart: :shock: ... "To ty z tym robisz raise??" "A ty z tym callujesz raise??" lol
Rozdanie nr 2, 1-2 NL
W rozdaniu ja i Doli, bez raise.
Mam 4 :club: 3 :club:
Flop K :club: J ik: 5 :diamond:
check check
Turn 6 ik:
Doli bet za 8, ja reraise (trochę agresywny, ale pojawił mi się open-ended draw, no i wydawało mi się, że Doli nie ma karty), a Doli reraise o kolejne 20! Hmm.. pomyślałem, że może bardziej go przestraszę tylko callem i tak zrobiłem.
River 6 :diamond:
Ok, myślę, robie allina, może pomyśli, że mam już trzy szóstki...
Ale Doli myśli i myśli. A ja się zastanawiam dlaczego. Już wiem, że po jego niewielkim becie też zrobię allina. Przy okazji oświeca mnie myśl, dlaczego betował tak jak betował i dlaczego teraz się zastanawia - też był na draw i też nie trafił! No to już tylko czekam, w końcu mam pozycję 8) .
Ale Doli w końcu mówi - ile masz żetonów? I "stawiam tyle ile masz" :?
Teraz jestem pewien, że nie trafił draw... Ale ja mam 4 high!! Wiem, że on nic nie ma i nie mogę sprawdzić! :x LOL. Mówię to na głos i pokazuję swoje karty. Doli też pokazuje swoje: 8 ik: 4 ik: .....
Ogólnie graliśmy od 16 do 22, według planu. Pojawiły się opcje do grania za tydzień - albo w przestronnej kuchni Kirka, albo w Norze, co ma załatwić Cudaczek. Posty w tej sprawie mają pojawić się najpóĽniej w połowie tygodnia. Niewiadomą jest również dzień - jest szansa, że będzie to sobota. Pojawiła się również opcja, żeby najpierw rozegrać turniej, oczywiście NL i raczej Freezeout a w miarę odpadania graczy otworzyć stolik. W końcu byłby to jakiś trening przed Katowicami. Wszystko będzie się wyjaśniać w tygodniu. Oczywiście wszystkich serdecznie zapraszam.
Pozdr
Warsaw
No to rzeczywiście wygląda miło, a takie rozdania to kwintesencja Texasa 8)
O to chodzi w tej grze, Well Done
No mnie się udało dotrzeć jakoś na 20.00 więc grałem tylko 2 godzinki z czego pierwszą 1/1 PL i drugą 1/2 NL. Sam zaproponowałem zmianę na NL ale kiepsko na tym wyszłem bo z plusików jakie miałem po PL spadłem na minusy :?. I tak było przyjemnie :P . Również dodam dwa rozdania.
1) 1/1 PL
Opis samej końcowej sytuacji gdyż nie pamiętam jak to się zaczeło.
Warsaw po turnie gra za pot (12 zł) ja robię call i jako że jestem rozdającym chcę wyłożyć river ale Warsaw stwierdza że nie muszę i zrzuca karty :P
2) 1/2 NL
W rozdaniu jestem ja i Doli. Mam K2
FLOP: K74
Doli zagrał chyba za 2 ja call
TURN: 4
Doli za 12 no i tu zbłądziłem troszkę. Wytłumaczyłem sobie że Doli ma 7 i mój słabiutki kicker jest nieistotny, robię call.
RIVER: coś nieistotnego
Doli za 25 ja konsekwentie trzymam się swojej wersji co do karty Doliego i sprawdzam.
Doli pokazuje 7 (HURRRRAAA zgadłem ) i 4 :shock: