Strona 22 z 26 PierwszyPierwszy ... 122021222324 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 211 do 220 z 260
  1. #211
    Dołączył
    May 2007
    Przegląda
    warszawa
    Posty
    124
    @autor wątku

    jeśli masz na komputerze w pracy blokadę administratora i nie będziesz mógł (lub nie chcesz) zainstalować modemu playa czy innego operatora to mam inny pomysł.
    kupujesz przełącznik KVM umożliwiający kontrolowanie 2 komputerów za pomocą jednej myszki, klawiatury i monitora.
    pozdrawiam!
    p.s. jeśli kiedyś coś będę załatwiał w twoim urzędzie, to nie musisz mi myć samochodu (joke).

  2. #212
    Dołączył
    Apr 2007
    Posty
    3,072
    Pozwólcie, że pokuszę się na spokojnie o mały post z podsumowaniem tego, co być może nieudolnie próbowałem powiedziec w tym wątku.

    - Zgadzam się, że ton wypowiedzi, także mój, był często na żenującym poziomie. Co do moich postów, to przyznaję że niepotrzebne były wycieczki osobiste, które bez sensu podgrzewały atmosferę. Jako okoliczność łagodzącą chcę tylko wskazać sposób wypowiedzi założyciela wątku. Wydaje mi się, że z kazdym osobna dyskutowałem na takim poziomie, na jakim on dyskutował ze mną (patrz moje posty skierowane do astera a te skierowane do eLPe)

    - Niewątpliwie oszukuję Urząd Sakrbowy, a co za tym idzie, jeśli ktoś chce tym tokiem myślenia pójść, cały naród. Natomiast uważam, że ten fakt w żaden sposób nie zabrania mi negowania negatywnych zachowań innych. Jesli zobaczę jak ekspedientka oszukuje przy wydawaniu reszty, to mam nie reagować, bo ja oszukuję grając w pokera?

    - Uważam, że granie w pokera w pracy jest finansowym oszustwem przeciwko swojemu pracodawcy. Argument, że wszystkie swoje obowiązki zupełnie mnie nie przekonuje, szczególnie w zestawieniu z "nie przyznam się szefowej, bo znajdzie mi jakąś robotę".

    - Przeraża mnie potwierdzająca się na każdym kroku teza, że w Polsce oszustwo jest powodem do dumy. Chwalimy się jak oszukujemy pracodawców, urząd skarbowy, fotorady, policję ogólnie, firmy ubezpieczeniowe i tak dalej. Społeczeństwo, w którym nieuczciwość jest chwalebna po prostu nie może funkcjonować prawidłowo.


    To wzbudzi być może salwy śmiechu, ale my wszyscy razem tworzymy ten naród i odpowiadamy za funkcjonowanie tego państwa. Jesli my mamy to w dupie, to samo się nie naprawi.

  3. #213
    Dołączył
    Jul 2006
    Przegląda
    Starachowice
    Posty
    121
    Woland, Ty naprawde nie myslisz?

    Po pierwsze, Ty pierwszy zaczales pisac ostrym tonem, to przestan pieprzyc ze Twoj poziom byl spowodowany moim, bo bylo zupelnie odwrotnie.

    Po drugie ja nie napisalem, ze jak sie przyznam to mi znajda robote. Ja napisalem, ze jak pojde i powiem, ze nic nie mam to dostane odpowiedz, zebym robil cos innego. Krotko I BEZ informacji co. Jak powiem, ze nic nie ma to bedzie "jak to nic nie ma, cos jest" ale na odpowiedz co, moze byc juz tylko jazda. Rozumiesz, co to znaczy WSZYSTKO ZROBIONE ? Ten dzial, nie wymysli sobie pracy, ma dzienne obowiazki i jak je skonczy to wiecej sobie ich nie wyczaruje bo ich kurwa nie ma. Naprawde to ciezko pojac? Pierdoli mnie, ze jak ktos sprzata ulice i skonczy sprzatac swoja i nie ma co robic to moze isc sprzatac ulice kolegi. Tutaj jak skonczysz i skoncza koledzy to juz po prostu jest skonczone. Przeciez nie pojde kurwa do ksiegowej prosic o prace bo ja w swoim dziale skonczylem. Jezeli Ty tak robisz, to super, takiego oszoloma chcialby kazda firma, ktory bedzie latal i wszystko za wszystkich robil. Ale nie sadze bys tak robil, czyli takim oszolomem nie jestes, prawda?Wiec przyjmij to do swojej informatycznej glowki, ze skonczona praca oznacza skonczona prace, a poniewaz w kontrakcie jest 8 godzin to siedziec trzeba i osoba na stanowisku kierowniczym, ktora pieprzy sobie przez kilka h dziennie z innymi kierownikami bo nie ma co robic, tez musi siedziec. Czy siedzac i gadajac bede juz cool a grajac ciagle nie cool ?

    Dotarlo w koncu?

    Btw teraz sobie zjem sniadanko i zostala mi jeszcze godzina pracy, to tak zeby Was podenerwowac na koniec. Acha i dodam jeszcze raz, chcielibyscie zeby moj dzial zalatwial dla Was jakakolwiek prace, mozecie mi wierzyc. (pozdrawiam Weeskacza, tylko uwazaj na monitor, ponoc sie niszczy od sliny)

    Krzychu dobre to jest!!! ale wydaje mi sie, ze play zalatwi sprawe.

  4. #214
    Dołączył
    Apr 2007
    Posty
    3,072
    Cytat Zamieszczone przez aster Zobacz posta
    Woland, Ty naprawde nie myslisz?
    (...)
    Dotarlo w koncu?
    (...)
    pozdrawiam Weeskacza, tylko uwazaj na monitor, ponoc sie niszczy od sliny
    CO nalezało udowodnić.

  5. #215
    Dołączył
    Apr 2008
    Posty
    151
    hmm ok, przeczytalem te 22 strony i stwierdzilem, stracilem 20 minut mojego zycia a raczej 20 minut w pracy a pracuje... w urzedzie.

    I Woland moze Cie zaskocze, ale ja TEZ PLACE PODATKI! Pracuje uczciwie, jak zrobie to co do mnie nalezy przegladam forum, pisze posty i nie interesuje mnie co wygaduje czlowiek, ktory mysli, ze jak pracuje w prywatnej firmie to jest lepszy i pracuje na ludzi, ktorzy pracuja w panstwowych urzedach bo przeciez oni na pewno nie placa podatkow... Twoje posty sa zalosne...

    Zreszta jak mozecie mowic, ze ktos Was okrada jak sami okradacie Panstwo grajac w pokera...

  6. #216
    Dołączył
    Apr 2006
    Przegląda
    Widełka, Rzeszów
    Posty
    1,891
    Mam znajoma co pracuje w urzedzie wojewodzkim.
    W urzedzie siedzi 8 godzin dziennie, 5 dni w tygodniu co daje 40h.
    Z tego pracuje z 10-15h. Przez reszte czasu siedzi i nic nie robi.
    Tzn siedzi na gg, bo nie ma co do roboty. Nawet gdyby chciala to i tak nie mialaby co robic.
    Jak jej zablokowali neta to mowila, ze nie wiedziala co ze soba zrobic.
    I w pokoju jest 4 osoby i reszta tez tak siedzi i sie opierdala.
    I nie moze wyjsc wczesneij do domu, musi siedziec do konca.
    Mowila, ze spokojnie tam gdzie ona siedzi w pokoju wystarczylo by 2 osoby.

  7. #217
    Dołączył
    Oct 2008
    Posty
    697
    Cytat Zamieszczone przez Woland Zobacz posta

    - Uważam, że granie w pokera w pracy jest finansowym oszustwem przeciwko swojemu pracodawcy. Argument, że wszystkie swoje obowiązki zupełnie mnie nie przekonuje, szczególnie w zestawieniu z "nie przyznam się szefowej, bo znajdzie mi jakąś robotę".
    Ominales rzecz, ktora staralem sie podkreslic w ostatnich kilku wypowiedziach!!!
    POKER W POLSCE JEST NIELEGALNY. Ja w PL obecnie nie chcialbym zostac po pracy z dowolnych powodow (chocby ze ide na kolacje majac blizej z firmy) i pokazac innym ze gram w pokera!!! Choc w tym samym czasie moglbym sobie rzucic nogi na biurko, odpalic filmik i otworzyc puszke piwa...doslownie...

  8. #218
    Dołączył
    Apr 2008
    Posty
    151
    I to nie jest wina pracownikow, ze jest ich za duzo czy tez nie ma co robic. Po prostu taki urok pracy w urzedzie, ze po wykonaniu zadan na dzis nawet jak sie chce to nie jest sie w stanie zrobic nic wiecej.

  9. #219
    Dołączył
    Mar 2006
    Przegląda
    berlin
    Posty
    962
    Cytat Zamieszczone przez mlody87 Zobacz posta
    hmm ok, przeczytalem te 22 strony i stwierdzilem, stracilem 20 minut mojego zycia a raczej 20 minut w pracy a pracuje... w urzedzie.

    I Woland moze Cie zaskocze, ale ja TEZ PLACE PODATKI! Pracuje uczciwie, jak zrobie to co do mnie nalezy przegladam forum, pisze posty i nie interesuje mnie co wygaduje czlowiek, ktory mysli, ze jak pracuje w prywatnej firmie to jest lepszy i pracuje na ludzi, ktorzy pracuja w panstwowych urzedach bo przeciez oni na pewno nie placa podatkow... Twoje posty sa zalosne...

    Zreszta jak mozecie mowic, ze ktos Was okrada jak sami okradacie Panstwo grajac w pokera...
    straciles , bo czytajac prawdopodobnie niczego sie nie nauczyles...czyimi pieniedzmi placisz podatki? --) podatnikow.

    wiesz o ile wzrosla administracja i jej koszty od 2005 roku? wiesz o ile ma jeszcze wzrosnosc.w 1999 zrobiono reforme administracji i do 2004 byla ona stabilnym pionem .od 2005, pis i po postanowily wszystko robic po swojemu i sa skutki.setki tysiace ludzi, ktorzy nic nie robia, uwazaja to za normalke i sa jeszcze dumni z tego.co jeszcze gorsze ma ona jeszcze wzrosnosc.
    (joke)---) moze kierowca potrzebuje asystente do trzymania nawigacji?

    co do oszustwa i nielegalnosci(to tez do ciebie elpe ): jak sam pisales tysiace polakow co sekunde cos nielegalnego.cos co moze kupic(np filmy) lub zachowywac sie legalnie. wiec trzeba spojrzec na skutki takiej dzialalnosci, dla spoleczenstwa, panstwa i samego siebie:

    np filmy: oszukujesz producenta, wszystkich ludzi, ktorzy maja cos wspolnego z produktem. oszukujesz panstwo(podatek od produktu) i na koniec oszukujesz sam siebiego, ze to jest ok..

    alkaholizm za kierownica. wszyscy wiedza , ze nie jest legalne jezdzenie po alkoholu. ile ludzi umiera przez ta glupote lub staje sie kaleka? ile kosztuje to policje?

    armia niepracujacych ludzi oplacanych przez podatnikow.przypuscy , ze 700.000 ludzi przez 25 lat nic nie robi.w wieku 45 idzie do znajomego lekarza urzednika, ktory wysala go za kilka zloty na rete. nastepnie ten urzednik na czarna dorabia.

    30 bip to szara sfera.oszusci zawsze tlumacza sie wysokimi podatkami i wysokim zusem.obydwa punkty to bzdura.

    oblicz ile takie zachowanie kosztuje...

    teraz gracz pokerowy x: mlody mezczyzna, ktory jest specjalista, dobrze zarabia i placi duzo podatku.. ma rodzine. panstwo zabrania mu grac w pokera(wiadomo jaka kare otrzyma?). gra w wolnym czasie i zarabia na : konsumpcje,inwestycje,edukacje, przyszlosc dzieci(placi podatki oczywiscie).

    niech kazdy przemysli te porownanie , jezeli jest w stanie..
    Ostatnio edytowane przez ucio ; 27-01-2010 o 11:40

  10. #220
    Dołączył
    Jun 2006
    Posty
    324
    nie chce mi sie czytac calego wątku od siebie dodam tylko tyle ze jezeli zaorbki pozwalaly by nam na godne zycie to bysmy i chetniej pracowali czyz nie? Gdybym teoretycznie pracujac w supermarkecie mogl sobie pozwolic na wynajem czy kupno mieszkania, kupic sobie ciuchy i miec na zycie to czyz nie pracowal bym chetniej? A tymczasem taka osoba ktora ui nas pracuje w markecie to nie stac ja praktuycznie na nic. Nie dziwne ze ma wszystko w dupie