Strona 1 z 3 123 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 26

Wątek: Złamane żebra

  1. #1
    Dołączył
    Jun 2008
    Przegląda
    Kraków
    Posty
    137
    Hej,

    Miał ktoś złamane żebra? ew pęknięte?

    Pytam, bo klika dni temu sobie takie cudo załatwiłem, dwa, te na dole. Wszystko spoko, ale napier.ala tak ze hej.

    Chirurg mowil ze pluca ok, i ze "troche" moze boleć, wiec na ketonalu jade.
    Kichanie lub lekki kaszel powoduje ze normalnie mało sie nie zesram z bólu. Jakis szybki ruch, skręt ciała mimowolny - tak samo. To samo rano, dopóki sie nie rozruszam, tez masakra. Podobno 3-4 tyg tak ma być.

    Stad moje pytanie - mial ktos podobnie? Ogólnie, złamane/pękniete żebra? no i samopoczucie, kiepsko rano, itd, pozniej lepiej po silnych dropsach przeciwbólowych? Bo 10 dni minęło od kontuzji i jakos nie widze zeby sie poprawiało. Gorzej tez nie jest, ale zaczynam sie lekko martwić.

  2. #2
    Nie bój żaby. Na znieczulenie rób to co robisz najlepiej - niech tylko brat po alko lata częściej :P

  3. #3
    Dołączył
    Jun 2008
    Przegląda
    Kraków
    Posty
    137
    serio pytam. ketonal + alk podobno niewskazany, ale dopiero wczoraj przeczytano mi ulotkę, a mimo to jakos zyje.

    a pytam, poniewaz na odpowiedzi na jakichs forach zdrowotnych doczekac sie nie mogę.

  4. #4
    Dołączył
    Jan 2006
    Przegląda
    Roma
    Posty
    1,962
    mialem 2 razy zlamane - skutki uboczne grania w pilke nozna

    jest dokladnie tak jak piszesz - z bolu mozna sie zesrac jesli akurat zachorowales na grype i to masz wrazenie ze im wiecej czasu mija, tym jest gorzej. ja akurat raz mialem straszny kaszel, to prostu 2 tygodnie umieralem w wyrze, marzylem tylko zeby zasnac.

    po miesiacu powinno byc lepiej

  5. #5
    wszystkie potrzebne info powinieneś dostać od lekarza.

  6. #6
    Dołączył
    Aug 2007
    Posty
    3,098
    Cytat Zamieszczone przez tipdrillll Zobacz posta
    Kichanie
    Zatykaj nos
    Cytat Zamieszczone przez W.A.Rebel Zobacz posta
    mialem 2 razy zlamane - skutki uboczne grania w pilke nozna
    Lmao, ty grałeś z bandą Witselów i Taylorów czy co? Ja gram amatorsko (w okresie wiosenno-letnim) od ładnych paru lat i nigdy nie miałem nic poważniejszego niż stłuczenie palca...
    Ostatnio edytowane przez Trias ; 10-01-2010 o 17:42

  7. #7
    Dołączył
    Jan 2006
    Przegląda
    Roma
    Posty
    1,962
    widocznie grasz z mieczakami ;p my lubimy pilke na powaznie ;p

    a tak serio to wczesniej grywalem w klubie, wiec tam sie gralo w prawdziwa pilke.

  8. #8
    Dołączył
    Jun 2008
    Przegląda
    Kraków
    Posty
    137
    Thx Rebel.
    grypy nie mam, ot tak czasem sie chce "kaszlnąć: , czy kichnąć.
    nosa nie zatkam bo powietrze w plucach zostanie, to mi znowu te zebra poprzestawia. Dzieki za radę, kolego Trias. Obyś sam nie musial z niej kiedyś skorzystać.

  9. #9
    Dołączył
    Dec 2008
    Przegląda
    Mysłowice/Gliwice
    Posty
    2,880
    Ja niedawno miałem wypadek samochodowy na autostradzie przy bardzo dużej prędkości, cudem przezyłem... jadąc miałem smycz unibetu (jebana smycz) na której miałem klucze do mieszkania. Gdy już byłem w szpitalu i rozbieram się do prześwietlenia to ściągam smycz, patrzę a tu klucz wygięty o jakieś 90 stopni. Przez ten klucz miałem pęknięte dwa żebra

    Boleć bolało ale brałem silne przeciwbólowe prochy (koniecznie muszą to być opioidy, ja brałem tramadol) i przestało.

    Nie daj sobie przepisać niesteroidowych leków przeciwzapalnych na silny ból bo one nie pomagają. Pomagają tylko leki które
    "wyłączają" ból w mózgu, czyli opioidy. Poroś o tramal.

  10. #10
    Dołączył
    Aug 2007
    Posty
    3,098
    Cytat Zamieszczone przez tipdrillll Zobacz posta
    nosa nie zatkam bo powietrze w plucach zostanie, to mi znowu te zebra poprzestawia
    Nie bardzo wiem o co ci chodzi, ale wystarczy że, kiedy będzie ci się chciało kichnąć, zamkniesz na chwilę nos ściskając go i od razu odechce ci się kichać i dalej już będziesz mógł oddychać normalnie.
    Ostatnio edytowane przez Trias ; 10-01-2010 o 18:51