Widać nie ma zapotrzebowania, albo restauratorzy jeszcze boją się zdecydować na taki krok.
Porównanie Twoje jest, pardon, z dupy. Nakaz tachografów ma zwiększać bezpieczeństwo innnych użytkowników drogi. Rozpędzony TIR może łatwo zrobic komuś innemu krzywdę. Nie mogę, jadąc samochodem, wybrać sobie współuczestników drogi i zadecydować, że żaden TIR ze zmęczonym kierowcą we mnie nie trzepnie, bo to niezależne ode mnie. Natomiast mogę sam zadecydować, czy chcę pracować w zadymionym miejscu i czy mam ochotę iść tam na kolację/piwo/potańcówkę.
EDIT: Miałem nieodświeżoną stronę, ten post odnosi się do posta #18.