jedno z praw rządzących na pokerzysta.pl:
"jakikolwiek temat na bocznicy zawsze kiedyś zejdzie na pasy" moje ulubione notabene...
jak zwykle jestem przeciw, czapki ni kalesonów nikt mi nie bedzie kazał nosić.
pozdrawiam, milego dzionka
jedno z praw rządzących na pokerzysta.pl:
"jakikolwiek temat na bocznicy zawsze kiedyś zejdzie na pasy" moje ulubione notabene...
jak zwykle jestem przeciw, czapki ni kalesonów nikt mi nie bedzie kazał nosić.
pozdrawiam, milego dzionka
ja nie mowie ze nie masz racji
popieram zapinanie pasów. tak samo jak noszenie czapek , rękawiczek i kalesonów jak jest minus 40.
ACZKOLWIEK
to że państwo opiekuńcze nakazuje mi to robic jest nie na miejscu, i tyle. Pasy zapinać, i mean,
mniejsza o to..
jeszcze bym zrozumial o udowadnianiu w tym watku zakazu jarania fajek w samochodzie podczas jazdy, ale znowu pasy..?
niesamowite wszystkie wątki prowadzą do pasów i o to mi chodzi
W moim rodzinnym mieście (ok. 50 tys. mieszkańców) żaden zakaz palenia w miejscach publicznych nie był potrzebny. Rynek(moda?) sam to zweryfikował i w większości pubów palić nie można, część z tych lokali udostępnia miejsca, w których można palić, a część nie.
Każdy ma swój wybór i o to chodzi, im mniej regulacji tym lepiej.
Straszne jak ludzie zgadzają się, a nawet popierają ograniczanie własnych wolności - bo pójść do baru na piwo i fajkę czy otworzenie knajpy gdzie można palić jest wolnością, i to taką, która w żaden sposób nie ogranicza wolności innych.
Ja dymu nie cierpię, a tym bardziej jak mi ciuchy śmierdzą po wyjściach do barów, ale do diabła chcę mieć możliwość wyjścia do knajpy żeby obejrzeć mecz w chmurze dymu!
mecz w chmurze dymu? hmmm... polecam amsterdam
Nic Ci nie wmówił, pozwól tylko do jasnej cholery decydować o ew. zakazie właścicielowi
zaczyna sie hehe
A ironii nie zrozumiales Aston?
W Anglii, ktora jest chyba najbardziej liberalnym krajem w UE taki zakaz wprowadzili gdzie maja dozwolone aborcje, pokery itd... Niestety nie wiem czy byly jakies protesty bo dowiedzialem sie o tym troche znienacka... (jak palacze mnie zaprosili na wyjscie zeby uczcic ostatni dzien kiedy palic wolno ).
Tak samo wlascicielowi tego samego baru zabrania sie sprzedazy alkoholu pod warunkiem ze uzyska niezbedne zezwolenia...
I niestety, ze pewne rzeczy nie ulegaja poprawie (mowie na przykladzie Warszawy i miejsc w ktorych bywam), tj nie pojawiaja sie miejsca dla niepalacych ( ktos byl w kasynie w PL w ktorym byl zakaz palenia w miejscu zamknietym? ) to niezbedne jest wprowadzenie odgornego nakazu/zakazu...
Przykladem tu moze byc amfetamina, ktora jeszcze jakis czas temu byla do kupienia w aptece..
Wracajac do barow, to uwazam ze zakaz trzymania w nich automatow o niskich wygranych jest zly... Wystarczylo wprowadzic zakac wpuszczania nieletnich do baru, czesci wydzielonej baru, jezeli znajduja sie tam takowe automaty. I dokladnie te same przepisy odnosnie stacji benzynowych i gdziekolwiek jeszcze sie znajdowaly...
Jasne jasne
Nigdzie nigdy amfetamina nie była tak "ot" do kupienia w aptece. Jest dostępna na bardzo rygorystyczną receptę (apteka dzwoni do lekarza który przepisuje receptę) i jest ona stosowana w leczeniu silnego ADHD. Nazwą handlową tego środku jest Adderrall.
Adderall ? Wikipedia, wolna encyklopedia