Woland ty masz cos chyba w glowie zle poukładane. Co on ci zrobił ze tak sie rzuciłeś ?
Woland ty masz cos chyba w glowie zle poukładane. Co on ci zrobił ze tak sie rzuciłeś ?
A po co grać NL10 na pokerstars gdzie A poziom jest wyższy B nie masz rakebacku? Zaczynając od takich stawek rakeback to podstawa.
niech się postara i idzie w góre ze skillem, a nie z bonusów to tylko dodatek, jeśli stwierdzi, że nie da rady to wtedy rb etc.
Świetne podejście, po co mieć więcej siana skoro można mieć mniej. Życiowy strateg, dawaj więcej takich rad początkującym graczom.
Kłania się czytanie ze zrozumieniem. Chodzi mi o to, że na wyższe stawki powinien wchodzić z hajsu z gry, który świadczy o jego skillu, co z tego, że nagra dużo siana z rb czy z innych bonusów, ale wejdzie limit czy dwa wyżej i nie będzie w ogóle czuł gry, bo go będą jechać. Bonusy to dodatek do rolla, a nie główne "narzędzie" pozwalające iść na wyższe stawki. Nie pisałem takich bzdur, żeby mieć mniej kasy skoro można mieć więcej, chodzi mi o samą idee wchodzenia na wyższe stawki, rolla który był budowany na skillu jest cenniejszy niż roll z bonusów.
Mówisz tonem "moja racja jest najmojsza", więc pewnie dyskusja nie ma sensu, ale co tam.
A niby co jest złego w tym, żeby kasę z bonusów normalnie wliczać do rolla? Gram dla pieniędzy. Jeśli bilans (winrate+bonus) jest większy na wyższych stawkach mimo, że winrate mi spada, to niby kurna dlaczego mam grać niżej?? Co za nonsens... Gram tam, gdzie ten bilans jest u mnie maksymalny. Choćbym miał winrate ujemny - to nie ma dla mnie żadnego znaczenia.
Być może to sprawa zwykłego nieporozumienia, ale moim zdaniem albo mylisz pewne pojęcia albo zbytnio uprościłeś swoją poprzednią wypowiedź aby mogła być jakkolwiek pomocna dla kogoś kto zaczyna grać na niskich stawkach.
Kwestia przechodzenia na wyższe limity nie jest tak na prawde uzależniona od wysokości Twojego bankrola. Najważniejsze jest wyczucie gry, dobre wyniki i związana z nimi wiara we własne możliwości. Jeśli masz satysfakcjonujące bb/100 to roll pozwalający na przesieniesie się wyżej znajdzie się sam. Jeśli wtapiasz pieniądze na pokerze lub jesteś na 0 nie licząc rb i bonusow to musisz być debilem, żeby pchać się wyżej, a takiego założenia bym nie przyjął.
Drugą sprawią jest kwestia zwykłej opłacalności. Rakeback/bonusy to dla każdego gracza cash game norma. Im lepsza oferta tym lepiej dla Ciebie. Oferta pokerstars dla początkującego gracza jest żadna, nie wyrobi wystarczającej ilości punktów aby zdobyć sensowny bonus. Nie ma najmniejszego sensu tam zaczynać. Sam grasz na pokerstars czy na jakimś innym roomie gdzie dostajesz rakeback?
-1. Twoje doskonałe wyczucie gry nie ma żadnego wpływu na potężny downswing, który może CIę dopaść. A jeśli ma mnie dopaść, to wolę mieć 20BI niż 5.
Właśnie nazwałeś mnie debilem, ale mam dobry humor i się nie obrażam.
To językiem matematyki, żeby nie było nieporozumień.
X - pieniądze z gry
Y - pieniądze z rakeback
indeks 1 - niższe stawki
indeks 2 - wyższe stawki
X1 + Y1 < X2 + Y2
I żeby było weselej przyjmijmy, że X2 < 0
Uzasadnij proszę sens gry na niższych stawkach przy tych założeniach.