Pokaż wyniki od 1 do 3 z 3
  1. #1
    Dołączył
    Dec 2008
    Posty
    353
    Witam,

    staty po 115 rękach: 21/19/4, 3bet=9,1.
    To już moja któraś tam kradzież. Att to Steal miałem coś ok. 30. Wcześniej była jedna akcja w której po 3becie złożył się do 4beta.

    Full Tilt Poker, $0.25/0.50 No Limit Hold'em Cash Games, 6 Players
    Hand Converter by Pokerhand.org

    Board:
    schuscha (CO): $62.60
    HERO (Button): $50
    dulo80 (SB): $54.90
    WhiteWorm21 (BB): $55.35
    vanman0 (UTG): $50.05
    needajag (UTG+1): $67.55

    Dealt to HERO

    Pre-flop:
    (3 folds), HERO raises to $1.50, dulo80 raises to $5, (1 folds), HERO raises to $15, dulo80 raises to $54.90 and is all-in, HERO calls $35 and is all-in

    Flop: ($100.75) (2 Players)

    Turn: ($100.75) (2 Players)

    River: ($100.75) (2 Players)

    Dawałem 4beta już z myślą o stackowaniu się, pytanie czy słusznie? Wydawało mi się, że ze względu na wcześniejsze akcje może się tu odwinąć ze słabszą ręką. Może call i oglądanie flopa to byłoby lepsze rozwiązanie?

  2. #2
    Dołączył
    Jan 2009
    Posty
    181
    nie jestem zwolennikiem 4beta tutaj, wole call i pograc w pokera po flopie. 4bet bylby tu fajny jakbys byl oop i cold call mijał sie z celem. no ale jak miales konkretne ready/historie z villainem to graj wg nich, też chyba nie ma w tym nic złego

  3. #3
    Dołączył
    Dec 2008
    Posty
    353
    No właśnie te moje ready jak na razie nie prowadzą do niczego dobrego, a bankrollu ubywa Chyba rzeczywiście call byłby lepszy.