owszem, dlatego psychicznie latwiej grac 30 donow po dolarze niz za 20$
Ominalem ten watek a wydaje mi sie ze co nieco mam do powiedzenia w kwestii DoNów Na poczatku wspomne ze gram DoN na pokerstars od okolo 6 miesiecy lacznie mam ich rozegranych ponad 11k i sa glowna moja gra bo caschowek ie gram wogole a mtt sporadycznie. Gralem na poczatku na 1,1$ pozniej 5,2$ krotki epizod z 10,4$. Gralem bardzo roznie jezeli chodzi o multitabling ( od 6 po nawet 40 stolow naraz). Zreszta wiecej mozna poczytac na innym watku zalozonym przemnie:
http://forum.pokerzysta.pl/turnieje-...-stawki-7.html
Ok tyle o mnie teraz kwestia zarobkow na DoNach. Nie ma co ukrywac zarobic mozna ale z gory trzeba sie nastawic na raczej sredni zarobek. Grajac DoNy swingi sa raczej niewielkie dzieki czemu komfort psychiczny jest duzy ale zysk jest rowniez nie najwiekszy. Wedlug mnie aby dobrze zarobic na DoNach trzeba grac mega multitabling ( ponad 30 stolow ) i jedynie na micro stawkach. DLaczego?? Odp. jest prosta. Im wyzej tym wiecej jest graczy takich jak my. CO to znaczy takich jak my. Grajacych mega tight czyli murkow ktorzy daza do fazy bubbla bo w zasadzie na tym cala strategia gryu w DoN sie opiera. Wiadomo im wiecej murkow tym czesciej w fazie bubbla jest losowanie kto przegrywa i wlasnie w tym miejscu nalezy wspomniec o duzych minusach DoNów. DoNy na wyzszych stawkach (wedlug mnie juz od 10,4$na ps) sa poprostu loteria. Na nizszych stawkach tego sie nie spotyka ale na wyzszych w momencie kiedy zostaje 6 graczy bardzo czesto wszyscy maja porownywalne staki a blidny wynosza 1/3 lub 1/4 staka i zaczyna sie wylicznanka na kogo wypadnien. Na nizszych stawkach czesto w fazie bubbla ksztaltuje sie jakis schort stack czesto nawet dwoch a czesto zdaza sie tez ze nie wygramy zadnego rozdania a i tak wygramy turniej (czyt. bedziemy w piatce) i dlatego DoN na niskich stawkach sa oplacalne.
Co do umiejetnosci i tego co ksztaltuja DoN jako warsztat pokerowy to mam podzielne zdanie. Napewno nie rozwijaja tak jak inne turnieje sit&go ale... wedlug mnie ucza cierpliwosci i umiejetnosci zrzucenia bardzo silnych ukladow w momenice kiedy mamy przeczucie ze ktos ma jescze lepszy uklad. Mimo wszystko DoN to gra robotow bo tak trzebna nazwac strategie gry.
A co do samej strategii:
Troche mnie to irytuje jak ktos pisze ze za 100$ naucze cie grac DoNy...srednio zaawansowany gracz dojdzie do optymalnej strategii w DONach po ok.1K takich turniejow poza tym w necie jest mnostwo informacj ijak grac DoNy ( ja osobiscie ogladalem filmiki slazaka ktory dawniej tez sie tym zajmowal). Dla mnie to lepiej zainwestowac te 100$ w swoj bankroll niz dla brata bosegonurka
Podsumowanie:
Troche sie rozpisalem (jak nigdy) , wiec pora jakos to wszystko podumowac. DoNy sa ok dla graczy ktorzy opanuja multitabling i maja opanowana sztywna strategie i jej sie trzymaja. Zarobic mozna jakies tam pieniadze ale kokosow z tego napewno nie bedzie ( ja zarabiam na DoNach srednio ok.500-600$ miesiecznie). CO do startegii jaka grac to kto chce miec takie zarobki jak ja to moge za 100$ wytlumaczyc jak sie gra...zartowalem za 0$ moge wyjasnic co i jak wiec jak ktos chetny to pisac na priv. No i to chyba wsyztsko odnosnie tej kwestii.
Na temat Donów mają duzo do powiedzenie ludzie, którzy ich nie grali albo tylko próbowali.
Zła maniera.
ROI w wysokości kilkunastu procent na stawkach 10-20 $ po 1,5 k gier to wynik średnio 2 x wiekszy od bardzo dobrego wyniku gracza klasycznego sng.
Jak go zrobic na Donach?
Za 100$ wytłumacze ( joke).
Oczywiście, że Dony gra się troche inaczej niż gry stolikowe czy mtt. Ale ta odmiana kształtuje pewne umiejętności jak: cierpliwość, timing, próba oceny zakresu ręki przeciwnika, planowanie.
Don(k)owcy trzymajmy się razem, niech gracze sng nie plują nam w twarz.
Silvestro jakie masz ROI jezeli mozna wiedziec i jakie grasz stawki teraz 5$ czy 1-2$?
Czy przy 30 stolikach uzywasz czeos w stu table ninja? Ile miesiecznie/dziennie (i ile czasu Ci to zajmuje) grasz turkow i jak mniej wiecej przeklada sie to na VVP na PokerStars?
Żeby nie było - naprawdę nikomu w twarz nie pluję, choć jestem przeciwnikiem DoN'ów. Przy okazji nie jestem siciarzem, tylko cashowcem
Tak na zakońćzenie z mojej strony - wiele razy się tu powtarzało, że że DoN'y są łatwe. Silvestro nawet użył straszliwej formuły, że na wyższych stawkach to... "loteria".
Moja uwaga - jeśli uważamy się za gracza dobrego, lub gracza z perspektywami na bycie graczem dobrym, to nie szukajmy gier łatwych, tylko trudnych!! Przecież to jest oczywiste, zdawałoby się. Szukajmy gier, gdzie różnica między graczem słabym a dobrym jest jak największa, a nie jak najmniejsza. Jeśli jestem geniuszem, to będę chciał grać na pieniądze w rzut monetą, kółko i krzyżyk, warcaby 64-polowe czy szachy? Sami sobie odpowiedzcie...
Jeszcze tylko jedno ostatnie pytanie. Powiedz prosze czy to co napisales na poczatku: "Na donach utopilem sporo kasy", ma jakikolwiek wplyw na twoj stosunek do nich?
Z pewnością, choć mam nadzieję, że nie decydujący. To były raczej początki mojego grania i poszukiwania optymalnego dla siebie miejsca, więc do optymalnej strategii gry było mi daleko. Tyle na usprawiedliwienie
Wydaje mi się, że moja aktualna opinia o DoN'ach wynika z rzeczowych argumentów które przedstawiłem, a nie z bilansu finansowego.
- ROI ok. 8-9%
- dziennie max 4h ( wolne niedziele plus 4 dni jakies tam do wyboru) i wychodzi to ok. 140 turkow dziennie co daje miesiecznie ponad 3000 no i tyle samo VPP (staram sie utrzymac poziom gold star na pokerstars)
- obecnie gram stawki 5,2$ i tutaj gram multitabling 16-24 stolowy plus dodatkowo raz dziennie za 1,1$ multitabling 40 stolow naraz.
- uzywam table ninja
Hehe, zajrzałem tu z ciekawości i boska pointa Sztukmistrz
Ja jestem jak najdalszy od plucia, ale rozbawiła mnie myśl, że np. jdx'a sity w ogólności to nie poker, więc gracze sng muszą znaleźć swojego kozła ofiarnego, więc padło na dony
A z ciekawości wrzuciłem sobie z 3 sytuacje do kalkulatora nasha i wyszło mi, że w don się nie calluje bez KK w większości przypadków, z kolei pushuje atc z prawie każdej pozycji... poważnie? Serio pytam, bo donów zagrałem w życiu pewnie z 5, jak się zarejestrowałem przypadkiem (i wszyscy mnie jechali od donków lol - wtedy zwykle zauważałem swój błąd)
pozdro,
wooysiah