Mi się to rozgeranie też podoba. Śmieszne są te porady, że jak mamy skilla, zwłaszcza w hu to trzeba czekać na lepszego spota... i czekać, czekać, czekać...
Mi się to rozgeranie też podoba. Śmieszne są te porady, że jak mamy skilla, zwłaszcza w hu to trzeba czekać na lepszego spota... i czekać, czekać, czekać...
Ja tam zawsze czekam aż stacki będą ok. 10xbb bo wtedy nie popełniam błędów. (I hope)
Tak w ogóle Ano ma ostatnio bardzo dużo do powiedzenia. Just a thought.
No, ale powstaje jeszcze pytanie, czy read był faktycznie dobry:
Bo to, że ma słabo (czyli np. bottom pair), jeszcze nie oznacza, że nie sprawdzi all ina. Pamiętajmy, że mamy do czynienia ze słabym graczem.
Rado, nie mówimy o czekaniu, bo przecież okradać go możemy już 2 ręce później
Hehe ja jestem fiszem i przedstawiam tylko i wyłącznie swój punkt widzenia.
To źle?
Zupełnie o to samo mi się rozchodziło.
I pewnie że nie czekamy w HU na monstery i nutsy po flopie, ale zapewne nie jedna lepsza okazja do uszczuplenia stacka naszego oponenta by przyszła.
Ostatnio edytowane przez anoxic ; 11-08-2009 o 19:10
To następnym razem rób takie moves z bottom pair. Jak dostaniesz call od A high i tak wyjdziesz na swoje
W ogóle ja jego call tłumaczyłbym tylko tym, że mu się nie chcialo już grać. Podejrzewam że sam w 95% przypuszczał, że pula powędruje do Ciebie. Nie wiem czy słaby gracz mógłby Cię tutaj obstawić na blef z Khigh na przykład, heh. Przecież on nic nie bił.
Kto wie, może jakbyś pograł z nim kilkanaście rozdań dłużej to byś zauważył że gość się gdzieś spieszy przez co głupio gra :P
Dobra, ja już przekazałem w tym temacie mój punkt widzenia i tyle, EOT z mojej strony.
Jeszcze mash się czepia że dużo piszę...
No dobra jezeli na riverze wygramy 59.68%( chyba bo ryzykujemy 1155 zeby wziac 780 jak sadze) razy po naszym olku jestesmy na zero. Biorac pod uwage to co zreadowalismy nasz przeciwnik nie ma nigdy ani strita ani 4 ani wysokiej overpary ba powiem wiecej poprstou nie ma zadnej overpary ani nawet dobrej 7 bo to sa rece ktore kazdy czuje ze raczej sa dobre i uderzy na river jak wiemy nasz przecinik jak czuje ze ma dobrze wali pot .Zatem rece ktore w rangu naszego super silnego gracza sa to co 6x missed overs moze 2 albo jakis ahigh.Zakladajac ze jakims cudem callnie z ax( co moim zdaniem nie jest prawda) z 2 i 6 ( w co tez nie wierze bo gosc zabetowal tyle ile betuje z czyms czego nie uwaza za mocne wiec raczej nie callnie olka chyba ze go natchnie)to czuje sie ze zrzuci solidnie ponad 50% rak.Biorac wszystko do kupy stawiam ze on zrzuci tu jakies 80%+ czyli izi push na river( srsly wierzycie ze ktos tu callnie z 2 czy a high??? wiem ze callnal z ax ale to nic nie zmienia to trzeba dodac do jakiegos 10% natchnienia).
Oczywiście że nie wierzę że gość callnie z Ahigh.
Ale z niezłym 6x czy 7x może sprawdzić na zasadzie "a nuż" czy "szkoda odpuszczać".
7x nie kwalifikowałbym tutaj jeszcze jako monstera z którym waliłby pot na river na boardzie z stritem, kolorem i parą..
Ok to tyle, eot
Czaki, nie twierdzę, że to jest złe zagranie. Ale tak czy siak możliwe, że fold jest lepszy.
Według ciebie w 20% w ten sposób odpadamy. Teoretycznie więc jeśli nie pakując się w tę sytuację mielibyśmy więcej niż 80% szans na wygraną, mamy tutaj easy fold. A trzeba jeszcze pamiętać, że zgarnięcie tej puli nie gwarantuje nam wygranej w meczu, więc trzeba by trochę zmniejszyć te procenty. Powiedzmy więc, że musimy być w stanie wygrać 70%, żeby fold był tu opłacalny. Więc w sumie chyba też zależy jakie są stacki, struktura blindów, no i czy faktycznie da się wygrywać 70% heads upów z pasywnym graczem (jak już mówiłem, nie znam się na hu, więc nie wiem), czy też może jest to po prostu statystycznie niemożliwe.