Mam pytanie co do przejścia na wyższe stawki. Czynnikiem który bierzecie pod uwagę jest tylko bankroll management? Jeśli macie odpowiednią ilość buy-in to automatycznie przechodzicie, czy bierzecie tez inne czynniki pod uwag? Biorąc pod uwagę bonusy od depozytu i pokesavvy, można próbować przeskoczyć stawki przy swingu już po 10k rąk. Coś takiego ma sens? Czy przeskoczylibyście stawki nawet gdyby gra na obecnych dawała 1000$ na mieś, w stosunku do gry na wyższych gdzie macie np:600$ na mieś? Widziałem głosy że w ogóle gra na takich stawkach jak nl10 to głupota i najlepiej zacząć od wyższych. z drugiej strony jeśli idzie wam dobrze na niskich i poziom dużo się nie różni to czy warto czekać na odpowiednią ilość buy-in'ów czy można zacząć powiedzmy z 20? Czy naprawdę warto dla zasady przeskakiwać na wyższe stawki, pomimo mozliwości spadku winrate? Może jednak powinniśmy się śpieszyć bo jak wiadomo sytuacja na pokerroomach jest dynamiczna i poziom może się podnieść w nie długim czasie i może się zdarzyć że stracimy szanse na dodatkowe $?