Moze nie zapracowali, ale czesto wiele poswiecili. Zreszta o tym juz bylo.
Nie ty bedziesz o tym decydowal.
Oczywiscie, ze nic. A co takiego sie stalo?
Najsmieszniejsze jest to, ze chcesz mowic ludziom co maja robic, co moga spiewac, jak sie wyrazac i jak traktowac pilkarzy, podczas gdy chodzi o sprawe ktora cie nie dotyczy. Bo sam naisales, ze na mecze nie chodzisz. Gdyby bylo mniej osob ktore chca na sile naprawiac swiat i uszczesliwiac ludzi, zylo by sie duzo lzej.
LOL kolejna bzdura. W Anglii kibice nie obrazaja pilkarzy ani kibicow druzyn przeciwnych? A moze w Polsce nie ma to emocjonalnej podstawy i nie jest zwiazane tym co dzieje sie na boisku i poza nim?
No to wiemy na czym stoimy.
Dokladnie tak.
OHahaha no to juz mnie rozjebalo konkretnie. ciesze sie ze ty to rozumiesz. Szkoda tylko ze nie pojales jeszcze ze dla kazdego moze liczyc sie cos innego.
Gdyby kilkadziesiat lat temu dla ludzi liczyl sie tylko czubek wlasnego nosa, to nie mowilibysmy dzisiaj po polsku.
Po raz kolejny udowodniles ze gowno wiesz. Ciekawe tylko, czy potrafilbys uzywac takich epitetow w stosunku do jakiegos kibica (nawet do mnie) w rozmowie na zywo. Czy tylko za monitorem czujesz sie mocny. Jestem raczej przekonany ze to drugie.
nie zrozumieles.
Gornik? Nic dziwnego ze po jakim czasie cierpliwosc sie konczy. Jezeli zwykle srodki zawodza siega sie po te radykalniejsze, nie ma w tym nic dziwnego. Zreszta meska rozmowa jeszcze nikomu nie zaszkodzila. Pilkarze dzisiaj graja w jednym klubie, jutro w innym, kibice po spadku druzyny nie zamienia. Jak widac akcja przyniosla skutek bo Gornik dzisiaj wygral. Kto wie, moze dzieki temu wydarzeniu Zabrzanie utrzymaja sie w ekstraklasie. W sumie zycze im tego.
Z mojej strony koniec dyskusji. Mija sie ona z celem. Ci ktorzy nie znaja sytuacji nadal beda trwac przy swoim, a ci ktorzy znaja doskonale o tych rzeczach wiedza. Ja nikogo wbrew jego woli uswiadamial (juz) nie bede.
Tak na prawdę to politycy nie decydowali o tym, które z miast będzie miastem głównym, a które rezerwowym. Po prostu promocja kandydata na Euro kosztuje (i to nie mało) i część miast wierząc w organizację inwestowała w pchanie tego wózka a inne nie. Chorzów inwestował też ale tam uznano, że będzie gigantyczny problem z hotelami. Kraków olał cały czas promocji nas jako kandydata ale jako, że baza hotelowa już tam jest został wybrany na miasto rezerwowe na wypadek gdyby w innych miastach nic się nie ruszyło, żeby w awaryjnym trybie ewentualnie stawiać stadion. Z tego co ja pamiętam to, które miasta będą miastami głównymi było wiadomo już dużo przed wybraniem nas na gospodarzy imprezy - i tylko Chorzów był tym zawiedziony (bo inwestował w promocję ale zadecydowała słaba infranstruktura i fakt, że nawet po przebudowie gruntownej Śląski będzie przestarzałym obiektem),a Kraków płakać zaczął dopiero jak zostaliśmy wraz z Ukrainą wybrani na gospodarza (ale wtedy to była już musztarda po obiedzie).
Ci z Was którzy teraz płaczą nad faktem, że Kraków ME mieć nie będzie mogą mieć pretensje tylko do siebie - takie władze lokalne wybraliście...
Odnioslem sie tylko do kilku zdan z Twojej wypowiedzi, pozwol, ze zacytuje :
"Wiem, że niektórzy mają w dupie takie rzeczy, jak prawo własności, nietykalność osobistą, ale na szczęście te sprawy nie podlegają głosowaniu. Jak mi ktoś w ciemnej uliczce przystawi pistolet do głowy, to powiesz "nic się nie stało", bo nie strzelił? Ale nie, bo idąc na mecz piłki nożnej trzeba być twardym macho, bo inaczej będziesz miękką cipką. Kurwa, jeszcze maczugi w dłoń i będzie kompletny obrazek."
Chodze na mecz pilki noznej i jakos nie czuje sie twardym macho, nie rozwalam stadionow, nie naruszam niczyjej nietykalnosci osobistej, no chyba ze z radosci po strzeleniu bramki, maczugi tez nie mam, nawet scyzoryka...
takich jak ja na meczach sa tysiace, to sa normalni kibice, ale ktos kto nie chodzi na mecze bedzie zawsze postrzegal kibica jako lysego drechola co lubi sobie ponapier**** bo tak kibicow przedstawiaja media...oczywiscie tacy tez chodza na mecze, ale stanowia 10 moze 20% calosci..
nom, to tyle w temacie
Powinienem był w poprzednim poście więcej napisać, ale godzina i kiepska skuteczność w trafianiu w guziki nie pozwoliły, więc za to sory.
Mi bardziej chodziło o wypowiedzi w stylu "rozwalą kilka krzeseł, to przecież nic takiego" czy "przecież nie zawsze się biją" albo "tylko przez 1/4 meczu są bluzgi" (pardon za brak dokładnych cytatów). Doskonale zdaję sobie sprawę z faktu, że większość kibiców to normalni ludzie i jedynie powiedzmy 10% rozrabia. Wkurwia mnie natomiast tolerowanie tych 10%, jakby to było coś normalnego. Ot dopust Boży, nic nie poradzimy. A tak imho nie powinno być.
Akurat cytowany przez Ciebie fragment był adresowany do mat2000, stąd mogło się wydawać że piszę o wszystkich kibicach. Jeszcze raz podkreślę, nie uważam wszystkich chodzących na stadiony za łobuzów z pałami, inaczej bałbym się swoich własnych znajomych Peace
tak btw to ciekawy obrazek... Euro w "Polsce"
no tak, ten zbudowany na bazie swinoujscie, zgorzelec, medyka, suwalki bylby jedynym sprawiedliwym!
jakby nie patrzec to srodek polski , z przesuneciem na polnocny zachod. Niestety nie mamy zadnego miasta na wschodzie, ktore mogloby to zrownowazyc, a zreszta za glosowanie na pis kresy wschodnie powinnismy sprzedac bialorusi
Jestem z kresów i nie głosowałem na PiS
To Ciebie bysmy przesiedlili