planeta poker

[Marian]

Wczoraj planeta poker doczekała się 50.000 odwiedzin Zajęło to kilka lat, ale w końcu się doczekałem tej okrągłej liczby. Jako, że lubię takie 'jubileusze', wzięło mnie na wspominki i zajrzałem na najstarszą zapisaną wersję strony na 'wayback machine':
http://web.archive.org/web/200104040...edu.pl/~mrowa/. Jeśli ktoś jest ciekaw może oglądnąć stronę, z której wyrosła póĽniej 'planeta', początkowo będąca tylko dodatkiem do licznika (i oczywiście nieodżałowanego przykuwacza uwagi!!!). Sama planeta jest tam jeszcze z ery preturniejowej. Po długim czasie dopiero zrezygnowałem ze swojego ulubionego zielonego kolorku i równie gustownego różu :shock:

A czy ktoś jeszcze pamięta 'krainę opinii' ? PóĽniej ustąpiła miejsca liście dyskusyjnej (tam to się dopiero możnaby doszukać ciekawych postów :wink: ), by wreszcie Doli wziął sprawy w swoje ręce i powstało to forum.

Trochę się rozpisałem o pierdołach, ale tak mnie coś naszło na sentymenty. Może na koniec chociaż mała ciekawostka. Do dziś niepobity rekord w liczbie wejść na planetę padł 28.IV.2003 r. - dlaczego akurat wtedy? Grzebiąc w starych programach telewizyjnych można odkryć, że dzień wcześniej w TVP lecieli 'Hazardziści' i wszystko staje się jasne...

[Pinio]

Przyjmij moje szczere gratulacje

[Doli]

Wczoraj po 3 w nocy przeczytalem tego posta, a ze akurat Marian byl jeszcze online, to troche powspominalismy stare czasy. Ja swojego pierwszego maila z zapowiedzia przyjazdu na turniej wyslalem Marianowi 5 czerwca 2001 , tak wiec w pokera zaczalem grac prawdopodobnie kolo 3 czerwca . Pamietam jak jeszcze na poczatku Marian zaozyl na yahoo groups grupe pokerwpl, udzielali sie na niej glownie Marian z Autarkisem, no i ja. Co ciekawe znalazlem takze post Plisskena z 10/10.2002, ktory prawie dwa lata od tego posta zebral sie zeby przyjechac na turniej .

Jak juz mnie naszlo wspominanie, to przejrzalem tez liste stalych bywalcow naszych turniejow. Z graczy ktorzy grali w pierwszych naszych turniejach (Stara gwardia nie rdzewieje :P) zostalismy ja, Marian, Natalia i Autarkis, do tego jeszcze Sebo ktory niestety juz chyba z nami nie zagra (siedzi w Stanach). Pierwsze silne ekipy pokerowe to Sosnowiec, Krakow i Czestochowa z czego najtwardsi byli czestochowianie, z ktorych wyrosl kolejny staly bywalec turniejow Kirek. Ja probowalem zorganizowac ekipe elcka, w sumie mielismy zawsze bardzo daleko, ale wraz z Michalem udawalo mi sie motywowac innych graczy do np. 13 godzinnej jazdy do Czestochowy, raz nawet udalo sie sciagnac Mariana i Autarkisa do Elku . Niestety plany elckiego pokera zostaly tragicznie pokrzyzowane i w taki sposob poker w Elku upadl. To byly poczatki, pozniej jak to ja nazywam druga fala, Franc, Blacha, pozniej Kirek i Vojtek i ich ekipy z Katowic i Sopotu. Pozniej dolaczyla do nas ekipa z Opola z WMMN i Timim na czele, no a kolejne turnieje to juz wysyp nowych graczy w ktorym zaczalem sie juz gubic , wazne odnotowania to turniej w Sopocie, w ktorym okazalo sie ze Trojmiasto to chyba najwieksze skupisko pokerzystow wraz ze slazakami i ich nowym narybkiem ;p. Znalezli sie tez gracze z Kielc, udalo sie w koncu zrobic turniej w Warszawie. Pojawily sie pierwsze narzekania , pierwsza klotnie na forum, ostatnio pobilismy rekord frekwencji w turnieju online, mozliwe ze pobijemy go rowniez w turnieju live (btw. ktos wie jaki jest rekord live? ), niedlugo sprobujemy tez swoich sil w 1 mistrzostwach online NLHE, moze uda sie tez cos takiego zrobic live. Wszystko rozwija sie bardzo ladnie, i to wszystko w czasie 50tys stukniec myszka . Tutaj naleza sie podziekowania dla Mariana, ktory pewnie nawet nie spodziewal sie jak to sie fajnie ulozy, bo zdaje sie ze planeta to miala byc jakas stronka na ocene z jakiegos przedmiotu .


Eh, wzruszylem sie .... Moje lzy leca mi na koszule, z napisam King Bruce Lee karate mistrz :twisted:

[BlaCha]

hehehe pamiętam ta stronkę :shock:

Rzeczywiście coraz ładniej sie ta kręci wszystko, pamiętam jak wysłałem do Mariana pierwszego maila z zapytaniem o żetony, po czym zaprosił mnie turniej i tak jakoś wyszło 8)

Super wspominam 1 turniej na który przyjechałem do Krakowa, który wygrał Michał. Ile partii rozegrałem od tamtego czasu nie da się zliczyć.

Wielkie podziekowania dla Mariana bez którego nie mieli byśmy takiej sceny jaką aktualnie mamy.

[warsaw]

Witam,

Wielkie podziekowania dla Mariana bez którego nie mieli byśmy takiej sceny jaką aktualnie mamy.

- święte słowa.

Gratulacje dla Mariana, a także dla Doliego, ja myślę, że mimo wszystko to cały czas jest początek... Zobaczycie, na 500.000 kliknięcie Marian zorganizuje freerolla live z pulą 10,000 PLN 8)

Pozdr..
Warsaw

[Vojtek]

W moim przypadku zaczelo sie od grania na drobne dla zabawy w 5 kartowego klasycznego pokerka. Jakos 2 dni pozniej zobaczylem "Rounders" i tak to szukaj zasad TEXAS HOLDEM natknalem sie na PLANETE. Zostawielm wiadomosc, ze szukam graczy z Krakowa i szybciutko zglosil sie Marian. I pamietam umowilismy sie na gre w Cafe Moon gdzie to rozgrywaly sei wczesniejsze turnieje i zagralismy w trojke: MArian, ja i Malo. Kumple nie chcieli isc ze mna pzrestraszeni, ze Marian to stary wyjadacz i nas wykosi - tak jednak nie bylo. A pozniej juz moj najbardziej udany turniej X jubileuszowy.

Marian! Gratuluje i dziekuje za wszystko!!

[BlaCha]

No my także zaczynaliśmy od klasycznego 5_card, jak zresztą chyba wszyscy kiedyś.
Dopiero chyba ostatnio ludzie zaczynają grać odrazu w texa :shock:

[Anonymous]

wielkie gratulacje dla Mariana no i slowa uznania za ta cala organizacje dla Doliego rowniez..

Ja wlasciwie gram od niedawna, wiec nie ma co wspominac :P, a kiedy ogladalem hazardzistow za cholere nie kumalem w co oni graja


pozdrowka

[Natalia!]

Z mojej strony też wielkie brawa dla Niezastąpionego Mariana

Ostatnio jakoś często mnie również bierze na wspomnienia "starychdobrychczasów". Pooglądałam sobie niedawno archiwum zdjęć na Planecie, przypomniałam naturalny kolor włosów, knajpki, w których grywaliśmy i wiele, wiele emocji .... Dlatego też przy tej okazji pozdrawiam szczególnie ciepło wszystkich najstarszych stażem bywalców. Ciekawe kto będzie jeĽdzić na turnieje powiedzmy za 3 lata. ..... I czy ja się o tym naocznie przekonam.... :wink:

[BlaCha]

Co tam 3 lata ... ciekawe kto pierwszy dzieci na turniej przyprowadzi, żeby kontynuowały rodzinne tradycje :wink: