Witam
Chciałbym się was zapytać jak to było z wami jak rozpoczęliście przygodę z pokerem czy już na początku gra wam szła i mieliście jakieś sukcesy czy też swoje umiejętności trzeba wyćwiczyć czy może po prostu trzeba się z tym urodzić. Ja gram jakiś miesiąc i wiem że z moją grą jest coś nie tak tzn czasami gram dobrze potrafie wygrać jakieś tam pieniądze czy też utrzymywać się w czołówce jakiegoś turnieju aż tu nagle przychodzi jakieś pechowe rozdanie (mam jakąś parkę i przeciwnik zaczyna ostro podbijać a ja po prostu nie umiem spasowac :/) i trace wszystko a najgorsze ze kase i to mnie boli.
Co polecacie żebym moją grę jakoś ustabilizował ?