KK i 2 alliny deepstacków preflop

[Xolo]

Na rozdania w stylu filmu "Casino Royale" nie ma rady. Brakowałoby tylko, żeby któryś z Was dobrał kolorek, albo coś lepszego
Imho - przypowieść urocza. I potwierdza tezę: trzymaj karty przy orderach, a język za zębami

[Dibo]

[QUOTE=AdamBB;181947]Choć widzę że gdyby zamiast Hero był jakiś gracz z forum to prawdopodobnie z Graczem_A podzielilibyśmy się jego stakiem


Wszystko fajnie (niezle wprowadziles w blad) tylko co sie robi jak masz KK koles UTG raise potem nastepny re raise... Ty fold/call/kolejny raise? (pytanie retoryczne IMO- always last option)

[redds]

Call all day
W tej grze nie chodzi o foldowanie KK za 100bb

[AdamBB]

Xolo - wiem że to rozdanie było bardzo niezwykłe ale zauważ że gdyby tylko jeden miał AA to wtedy szanse na zwycięstwo tego z KK byłyby jeszcze mniejsze A na to że jeden będzie miał AA, była duża szansa.

Dibo - nie tylko ja tak robię - kiedyś na forum widziałem rozdania gdzie Hero nie był osobą która dała rozdanie do analizy. Zresztą jak miałem to zrobić? Chciałem wiedzieć co zrobilibyście w sytuacji tamtego gracza. Gdybym nie "wprowadził w błąd" i odrazu powiedział kto jest kto, to analiza byłaby inna?
A co do odp na twoje pytanie: to zależy od gracza, jego stacka itp. Ale na pewno wrzucam bez namysłu stacka z KK - zbyt dużo razy mając AA skasowałem kolesia, co miał KK na cały stack, żeby tak robić

Dziś grałem długo (3000 rozdan) na NL10 FR. Normalnie grywam dziennie kilkaset rozdań.

AA dostałem 20 razy. Z tego 6 razy doszło do akcji przed flopem w stylu: mój bet był raisowany, albo ktoś betował i ktoś inny go raisował. Wymienie te akcje:

1. Koleś minibetuje mojego raisa (niewielkiego), ja 4 bet, on call i na showdownie pokazał 99
2. ja bet, koleś raise, ja allin, on call i miał KK
3. donk często grający alliny gra też allina tym razem, sprawdza go koleś i ja też gram allin donk JT, koleś AK
4. ja bet, koleś raise, ja allin, on call i miał KK
5. ja bet, koleś raise, ja allin, on call i miał QQ
6. koleś bet, drugi koleś raise, ja allin, drugi koleś call i miał KK

KK dostałem dziś 13 razy i nikt mnie nigdy nie raisował... więc do starc z AA nie doszło.

Oczywiście ta sesja nie była jakaś wyjątkowa ale dałem ją za przykład. Wybaczcie ale nie chce mi się przeglądać wszystkich rozdań z bazy PT gdzie miałem AA czy KK i sprawdzać ile razy na co trafiłem. Ale gdybym to zrobił to sytuacji typu AA vs KK czy QQ znalazłbym znacznie wiecej niż AA vs XX czy fold preflop po moim allinie z AA. Mógłbym się nawet o to założyć.

Co chcę powiedziec - pomijając shorty i LAGów, jeśli ktoś robi normalnego beta i dostaje raisa to ten drugi ma z reguły AA KK AK, czasem JJ (tak to wygląda na stawkach NL10 i NL25 na PS - nie wiem co jest wyżej).

Stąd bardzo dziwią mnie teksty w stylu, że AA na KK to baaaardzo rzadko trafia. Jasne że tych rozdań jest mało ale gdy ktoś 3betuje preflop na tych stawkach to można się spodziewać sytuacji typu AA vs AK, AA vs KK, AA vs QQ czy KK vs QQ.

Tak samo jak rzadko top para trafia na seta, ale gdy mamy TP i jakiś TAG gra agresywnie to nie myślimy "to się tak rzadko zdarza że nie zrzucę swojego AK" tylko myślimy "set jest dosyć prawdopodobny".

[Trias]

Rozumiem, że zasięg gracza B ogranicza się tu do AA?

[AdamBB]

Rozumiem, że zasięg gracza B ogranicza się tu do AA?

Co chcesz dokładnie przez to powiedzieć?

[Trias]

No zastanawiam się, czy zagrałbyś tutaj tak samo z QQ, KK czy AK i z tego, co piszesz wyciągnąłem wniosek (choć nie wiem, czy nie zbyt pochopny trochę), że raczej nie.

[AdamBB]

Jeśli mówisz o zasięgu w przypadku callowania allina to AA i czasem KK. Chyba że mam reada że koleś gra tak dość często to wtedy zakres jest szerszy.