-
Kurak swoja iscie poetycka wypowiedzia ujal sedno sprawy
-
sam kiedys gralem shortstackiem i uwazam ze to dobry sposob na to zeby szybko zrobic bankrola z 400$ na fullstacka NL100. niemniej jednak shortstacki czasm sie przydaja o ile umie sie z nimi wspolpracowac i uzywac ich w 3 osobowych pulach jako katapulty.
-
Zauwazylem, ze w wiekszosci wypadkow gracze z full stackami graja lepiej. Szukam duzo shortow przy stole i prawie nigdy nie jestem zawiedziony. Byc moze czesto shorty to gamblerzy ale moim zdaniem gambling z szansami 80% na wygranie nie jest az taka wielka ruletka i dosc szybko mozna odrobic ewentualne bad beaty. Niewatpliwie to shorty stanowia lwia czesc moich zarobkow.