Ciemność widzę

[Aston1906]

Tobie nic nie grozi, nie widziałem jeszcze żeby ktoś opodatkował playmoney

[flexstyle]

Play Money to też poker

[Seen]

jesli popatrzymy na przyklad zakladow bukmacherskich to jakos nie widze powodu do wielkiej paniki. niby nadal legalnie mozna obstawiac w koncesjonowanych lokalach, a w internecie to zakazane. pare lat temu tez sie pojawialy w gazetach artykuly, wywiady. dj sosna wypowiadal sie o tym jak gra, jacys supermatematycy opracowali supersystem, dostali super zakaz od super totomixa, etc, etc. kto teraz o tym pamieta i mowi? pare firm reklamuje sie na koszulkach i stadionowych banerach. tapeta na onecie zasmarowana jest logiem expekta. wszyscy to zlewaja bo problemem dla panstwa nie jest gosc klikajacy w klawiature przez cala noc tylko operator, ktory moglby odprowadzac podatek od swoich zyskow. ale jak dobrac sie do kieszeni zagranicznemu operatorowi, ktory nie ma zarejestrowanej dzialanosci w polsce, a serwery trzyma na jakiejs wyspie gdzies na ocenie. sa oczywiscie firmy zarejestrowane na terenie krajow unijnych i tu pojawia sie kolejny problem dla naszych sprytych politykow - ustawodawstwo unijne, a czescia unii jestesmy.
oczywiscie nie wszystko mozna mierzeyc ta sama miara. gosc sciagajacy filmy i rozprowadzajaacy je po calym osiedlu i okolicach "okrada" wytwornie, autoro, dystrybutorow wiec jest scigany. gosc grajacy w pokera, o ile jest graczem wygrywajacym, wprost nie okrada nikogo. mozna powiedziec, ze okrada wszystkich, bo nie odprowadza podatku.
ogolnie jednak wydaje mi sie, ze politycy tak szybko tu nie rusza, predzej gdzies w unii cos sie ruszy w tej sprawie i skutki tego dotra do polski. a czy to bedzie dobrze czy zle - mysle? pewnie sprawa bedzie co jakis czas wyplywac i zanikac bez wiekszych zmian. moda na pokera powoli sie zmniejszy, albo zaniknie i wrocimy do chwili kiedy nikogo specjalnie to nie bedziei nteresowac.

[PaSiEk]

jesli popatrzymy na przyklad zakladow bukmacherskich to jakos nie widze powodu do wielkiej paniki. niby nadal legalnie mozna obstawiac w koncesjonowanych lokalach, a w internecie to zakazane.

Ta dyskusja dotyczy raczej gier "live" - o internet nie ma sie co martwic - grasz za granicą (nieunormowane). Jesli chodzi o "partyjke pokera w piwnicy" tu jest obawa o naloty - malo tego wowczas moga rowniez miec nakaz na rewizje komputera/kont bankowych? no i sie zacznie jazda... :-/
Dwa to to, ze napewno nie jeden niebieski sledzi to forum.

[kwoka]

oczywiscie nie wszystko mozna mierzeyc ta sama miara. gosc sciagajacy filmy i rozprowadzajaacy je po calym osiedlu i okolicach "okrada" wytwornie, autoro, dystrybutorow wiec jest scigany. gosc grajacy w pokera, o ile jest graczem wygrywajacym, wprost nie okrada nikogo. mozna powiedziec, ze okrada wszystkich, bo nie odprowadza podatku.

cóż za cynizm bije z tych słów!

[Seen]

niejeden niebieski nie tylko sledzi to forum, niejeden niebieski gra w pokera na sieci, albo i ze znajomymi - w ktorych sa pewnie tez niebiescy. z praktyki wiem rowniez, ze nie jeden niebieski oglada pirackie filmy, ma pirackie oprogramowanie na swoim domowym komputerze i znam z widzenia jednego dosc wysoko postawionego niebieskiego, ktoremu znajomym zalatwia pirackie karty do dekodera C+.
co do nalotow, to faktycznie tu sprawa wyglada juz mniej wesolo.
ale... odnoszac sie do cynizmu moich slow - chodzilo mi o to, ze policja tak poprostu nie wchodzi sobie do mieszkania. i nie mowie co mi sie wydaje tylko co dowiedzialem sie od takiego jednego pana, ktory ma w szafi mundurek chociaz nie jest harcerzem. do piratow wchodzi sie wtedy, kiedy sa ku temu jakies podstawy: gosc jest podejrzany, rozpracowywany, jest nakaz wchodzimy. wariant drugi: donosi na niego sasiad, bo go nie lubi i wtedy jest wjazd. akcje z prokuratorem i policjantami krazacymi po mieszkaniach i wypisujacymi nakazy na poczekaniu to tez lekka fantazja. owszem, cos w tym rodzaju moze sie zdazyc kiedy sa ku temu konkretne podstawy. policja dysponuje softem, ktory pozwala monitorowac siec w zakresie transmisji p2p. i to moze byc podstawa. o ile na komendzie jest ktos kto umie to obslugiwac i dostanie rozkaz, zeby to zrobic. zawsze musi byc jakas podstawa, zeby wystawic nakaz. najczesciej jest to donos.
ale wracajac do pokera: z punktu widzenia prawa i spoleczenstwa piractwo teoretycznie ma jasny aspekt nielegalnosci: okradanie tworcow. a poker? palenie trawy tez jest nielegalne. slyszeliscie kiedys o nalotach dywanowych na osiedla albo akademiki (w przypadku oprogramowania pirackiego byla taka akcja z akademikami w lodzi, ale tez przyczyna byl donos). ja nie slyszalem. owszem, czasem w wiadomosciach mowia, ze gdzies tam zlikwidowali komus doniczki w piwnicy. i co z tego. zlikwidowali bo ktos doniosl, albo gosc sie wsypal na czyms innym i wpadl przy okazji.
wczoraj w telewizji pokazali policjanta ktory stwierdziol: "my nie kierujemy sie zdrowym rozsadkiem, my kierujemy sie prawem". gdybym nie ogladal programu od poczatku to pomyslalebym, ze to jakas komedia.
policja wezmie sie za to, jak im ktos kaze. tylko kto to moze zrobic i kiedy. jak w wiadomosciach mowia, ze wykryli nielegalna tlocznie plyt, zlikwidowali plantacje konopii albo rozbili gang oszustow to jest to wiadomosc. tym policja moze sie pochwalic. ale jak powiedza, ze zlapali trzech uczniow technikum palacych skreta w krzakach to co to za wiadomosc. wszyscy wiedza, ze problemem jest dealer nie klient. klient sam ewentualnie ma problem z soba. a co mozna powiedziec o zlapanych kilku czy nawet kilkunastu pokerzystach? jaka patologie spoleczna wlasciwie zlikwidowano. piractwo albo produkcja narkotykow w naszym kraju nigdzie nie jest legalna, a poker jest. nie chodzi o to, zeby go nie bylo, tylko, zeby byl pod kontrola panstwa. spytajcie Doliego albo Mariana od ilu lat w internecie mozna znalezc dokladne namiary turniejow z datami, godzinami i lokalami wlacznie. poszukajcie sobie z kiedy jest najstarszy post na tym forum. i ile bylo nalotow w tym czasie?
oczywiscie kiedys musi byc pierwszy raz. ja tylk watpie, zeby z tego zrobila sie jakas wieksza zorganizowana ogolnopolska akcja. no chyba, ze znajdzie sie jakis oszolom w polityce, ale to nie jest nosny temat, do wybicia sie. predzej do poplyniecia na nim i dlatego pewnie szybko nic sie nie ruszy ani w dobra ani w zla strone.
a jesli nawet zrobia jakis nalot na jakis lokal, to obstawiam, ze poker bedzie tylko pretekstem, a prawdziwym powodem, beda albo prywatne porachunki wlasciciela lokalu z kims kto zlozy donos na policje, albo wlasciciel lokalu podpadnie bezposrednio samej policji.
powiedzmy sobie prawde, dla wiekszosci mieszkancow tego kraju, a moze nawet kontynentu informacja, ze ktos gra w pokera nie powoduje mysli "to przestepca". patrza na nas albo jak na niegroznych dziwakow, ktorzy zaplaca za swoje marzenia o bogactwie strata wszystkiego, albo jak na uzaleznionych, ktorym przydala by sie pomoc.
na koniec tego przydlugiego elaboratu powiem tylko, ze nie zamierzam przekonywac was, ani tym bardzie sam siebie, ze nic sie nie stanie. po prostu woja z pokerem wydaje mi sie malo prawdopodobna, zwlaszcza na masowa skale. pewnie wczesniej czy pozniej cos sie zdazy ale generalnie to wiekszosc ludzi po prostu ma w dupie czy gramy czy nie.

[Aston1906]

(...) ale generalnie to wiekszosc ludzi po prostu ma w dupie czy gramy czy nie.

dokładnie tak też uważam, myślę, że nawet PiS nas by olał, a co dopiero platformers

[Cogito]

powiedzmy sobie prawde, dla wiekszosci mieszkancow tego kraju, a moze nawet kontynentu informacja, ze ktos gra w pokera nie powoduje mysli "to przestepca". patrza na nas albo jak na niegroznych dziwakow, ktorzy zaplaca za swoje marzenia o bogactwie strata wszystkiego, albo jak na uzaleznionych, ktorym przydala by sie pomoc.

Większość mieszkańców tego kraju - zgadzam się...kontynentu - już mniej.

Przytoczę taką anegdotkę:
W maju zeszłego roku współorganizowałem SzkolneMistrzostw Swiata w tenisie ziemnym w Warszawie. Kole południa wszystkie drużyny wybyły na korty. W hotelu została tylko reprezentacja Belgii. Ja siedziałem sobie na recepcji i się nudziłem. Nagle przychodzi jeden z szefów i mówi, żebym zajął się grupą belgijską, bo siedzą na korytarzu i grają "w jakąś grę z żetonami" Zaprosiłem ich na recepcję, bo akurat nic się nie działo. Powiem Wam, że dzieciaki 13-16 lat wraz z trenerem prezentowali całkiem solidną szkołę pokera. Była to gra jedynie na żetony, ale po rozmowie z nimi okazało się, że poker u nich ma mniej więcej taki status jak u nas "tysiąc" lub "3 5 8" i grają wszyscy(nie wszyscy na pieniądze). Byłoby miło gdyby za parę lat taki status poker uzyskał w Polsce, czego sobie i Wam życzę.

Pozdrawiam

[mlody]

Cogito ktoredy na ta belgie?

[mlody]

o boze niechcialbym widziec swiata tak jak ty zbiganach

aparat wladzy to nie jakis mistyczny twor tylko ludzie ktorych wybieramy i wcale nie uwazam ze wiekszosc to idioci debile i oszusci

Powaznie tak myslisz?
Sporo uwagi poswiecam wyczynom wybrancow narodu i ni kunia nie wychodzi mi inaczej
pozdro