Ja na początku swojej przygody z pokerem wygrałem 1$ w jakimś freerolu i przez całą noc grania zrobiłem z niego 100$
Gdy z tego 1$ zrobiłem 10$ szedłem na wyższy limit i tak dalej aż się nazbierała sumka 100$
Na drugi dzień pełem wiary w swoje umiejętności zasiadłem na 100nl i popłynąłem całym stackiem kolor na fula
Ach to były czasy, fajnie powspominać