Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 17
  1. #1
    Dołączył
    Oct 2007
    Posty
    4
    Witam, wiem, że pewnie będę zawracał "cztery litery" takimi pierdołami za przeproszeniem ale mam problem z liczeniem, a raczej zrozumieniem zagadnienia oddsów itp...Przeczytałem trochę artykułów dostępnych w sieci dotyczących tego zagadnienia(autor min. Warsaw) jednakże jak na złość nie potrafię tego dogłębniej pojąć...starałem się używać w domu kart i ćwiczyć sobie jednakże nadal mam problemy. Czy moglibyście podać mi jakieś wskazówki jak najlepiej zrozumieć to zagadnienie? Albo podać jakieś wskazówki, które pomogą w zrozumieniu tego zagadnienia. Pozdrawiam i dzięki za pomoc

  2. #2
    Dołączył
    Apr 2006
    Przegląda
    Widełka, Rzeszów
    Posty
    1,891
    outs sa to karty ktore polepsza nasz uklad.
    np. mamy 45o a flop K36rainbow czyli do streeta brakuje nam 2 albo 7 czyli mamy 8 outsow bo w talii sa cztery 2 i cztery 7.
    Proste jak 100 metrow sznurka w kieszeni.

    A o oddsach sie mi nie chce

  3. #3
    Dołączył
    Oct 2007
    Posty
    4
    tak tylko mi chodziło to to obliczanie szansy...z tym mam problem

  4. #4
    Dołączył
    Jan 2007
    Przegląda
    Poznan
    Posty
    595
    samej szansy? w przykladzie Kuraka sposrod 52 kart w talii widzimy swoje 2 i 3 na flopie, wiec zostaje 47 niewiadomych kart
    mozemy wygrac tylko i wylacznie dobierajac jedna z osmiu kart dajacych nam strita

    wiec ratuje nas 8 kart
    a pozostale 47-8 = 39 kart nic nam nie daje

    tak wiec nasze oddsy wynosza 8 do 39, lub inaczej opiszac niecale 1 do 5 (i taka konwencje zapisu najczesciej sie spotyka)

    mozna tez popatrzec procentowo, 8 kart z 47 nas ratuje, wiec mamy 17% szansy na to ze trafimy nasz uklad

    chyba ze chodzilo ci jeszcze o pot oddsy...

    pozdrawiam

  5. #5
    Dołączył
    Feb 2007
    Przegląda
    Poznań
    Posty
    392
    sa tabelki albo np Poker Office sam wyswietla ci oddsy trafienia danego ukladu podczas gry.

    Niezlym pomyslem, jest zasada 4 i 2, czyli liczysz outsy do trafienia i mnozac je przez 4 na flopie lub przez 2 na turnie daja ci procentowe szanse trafienia do rivera. Oczywiscie musisz wziac pod uwage, ze niektore outsy dadza przeciwnikowi jeszcze lepszy uklad, a wynik rozni sie zazwyczaj o max kilka procent od prawdziwej wartosci, ale na poczatek takie przyblizenie spokojnie wystarcza do rozsadnej gry (nikt chyba nie pasuje majac -2% w equity jesli ma sie jakiekolwiek implied odds)

    Np majac flush draw na flopie, masz 13-4=9 outs x 4 = 36% na flopie (jest bodajze 35%), lub 9x2=18% na turnie.

    Pot odds to inna bajka.

  6. #6
    Dołączył
    Jan 2005
    Przegląda
    Ciasto
    Posty
    2,287
    ja tak licze od paru lat i jest si

    co do pot oddsow to uzywam skrypta ktory sam liczy jak nacisne ctrl
    Ostatnio edytowane przez Kirek ; 26-11-2007 o 22:13 Powód: usunięty zbędny cytat

  7. #7
    Dołączył
    Jan 2007
    Posty
    2,442
    Doprecyzujmy

    flop-turn = outs x 2
    turn-river = outs x 2 + 2
    flop-river = outs x 4

    Nie popełniajcie błędu polegającego na szacowaniu swoich szans na dobranie do rivera włącznie kiedy jesteście na flopie. Na turnie poleci kolejny bet. Flop-river tylko gdy callujemy czyjś allin, lub gdy ktoś postawił nas allin.
    Ostatnio edytowane przez Kirek ; 26-11-2007 o 22:14 Powód: usunięty zbędny cytat

  8. #8
    Dołączył
    Jan 2005
    Przegląda
    Ciasto
    Posty
    2,287
    A co jezeli to jest cbet, a potem na turnie villian czesto checkbackuje?;]

  9. #9
    Dołączył
    Dec 2006
    Posty
    18
    Cytat Zamieszczone przez Kakashi Zobacz posta

    co do pot oddsow to uzywam skrypta ktory sam liczy jak nacisne ctrl
    Moglbys podac linka/nazwe?
    a i jeszcze dla jakiej sieci.

  10. #10
    Dołączył
    Jan 2005
    Przegląda
    Ciasto
    Posty
    2,287