Lipiec to nie był mój najlepszy miesiąc...jednak w większości przypadków, moje zagrania oceniam jako prawidłowe...
Zagranie 1.
Ręka TT (NL,5/10), middle position. Flop ogląda 6 osób, bez podbicia.
Flop: Ts62s
Gracz1: 3xBB
Gracz2: call
Ja: Raise 12xBB
Gracz1 po długim wahaniu fold.
Gracz2 call
Turn J
Gracz2 check
Ja: all in (ok 25xBB)
Gracz2: po 2 wahaniu call
Pokazuje As6s.
River Xs.
Gracz2 pomimo, ze wygrał ta partie, pokazał jak grac nie należy. Miał gorsza rękę i musiał zdawać sobie z tego sprawę.
Jego pot odds absolutnie nie pozwalały mu wejść do tej partii o ile jeszcze nie na flopie, to na pewno na turn.
Gracz2 grając w ten sposób, w dłuższym okresie na pewno przegra sporo więcej, niż wygrał w tej partii.
Cóż na takich graczach zarabia się najwięcej, wiec nie pozostało mi napisać nic więcej jak NH.
Zagranie 2.
Ręka AA (5/10 NL), BB
4 osoby w pocie.
Ja: Raise 6*BB
Gracz1: call
Flop:
774
Ja: Myślę sobie jest nieźle, mam 2 pary, pula moja. Z moich obserwacji wynikało ze gracz1 gra sporo rak i dużo blefuje. Bet 10*BB
Gracz1 (early position): Raise do mojego all ina ok 15-20BB.
Ja: Nie pozostało mi nic innego jak tylko call. Podejrzewałem, ze albo nie ma nic, albo re-raisuje mnie z over para Call
Gracz1: pokazuje mi 10s7s ;(
Ciężko tu cos komentować, 10s7s z early position i call 6*BB...fatalna gra.
Zagranie 3:
Tu już byłem na lekkim titcie...W tym momencie, już dawno powinienem odejść od stołu...
Last position AT
5 osób w pocie
FLOP JQx
Wszyscy check, ja również.
Wchodzi K
Mam nutsa.
Gracz1: bet 6*BB
Ja raise: o 10*BB
Gracz1: call
River:
K
Gracz1 podejrzanie długo myśli, co by wskazywało, ze ma cos, ale jest to nuts i nie chce żebym zabetował. W ostatniej sekundzie gra all-in. Dla mnie to o 30*BB.
Nie chce mi się wierzyć ze czekał z setem, przy stritowym flopie...Wiec, co może mieć, albo AT i split...albo uznaje, ze ma niższego strita. Pula jest duża, być może uznał ze ma lepszą ręką, być może chce ukraść pot... Robie call...
Pokazuje KQ.
Nie rozumiem jak mógł zrobić slow playa na top parę. Wszyscy przed nim czekali na flopie, zanim byłem tylko ja.
Jego zachowanie na river, maksymalny checki all in w ostatniej chwili, był typowym zagraniem kogoś z nutsem. Niestety wcześniejsze pechowe rozdania wprowadziły mnie w tilt i w rezultacie przegrałem kolejną partie.
Ostatnie rozdanie dla miłośników Bad Beat-ów. Sit&go 6 osob. 30$ NL
Reka 88
Flop 8 10 A
Robie check, gracz za mna robi mocny bet. Odpowiadam re-raisem. Przeciwnik robi all-in. Zadowolony robie call.
Turn:6
River:10
Przeciwnik pokazuje 106....
I to wszystko wydarzyło się w ciągu kilku dni.
Wygrywanie nie jest jednak takie proste L
A w tym samym czasie, Soprano na stolikach obok, regularnie loil towarzystwo...J
Pozdrawiam