Jak wygrywać pokerowe turnieje, część 1

[Dave]

Zostawcie Brigantosa w spokoju, on ma swój patent na wygrywanie!

[GuestJ]

Może jest już po partyjce Sof'a i zaczoł widzieć pokera w jaśniejszy sposób. Co do tego artykułu to w sumie nie wnosi za wiele, ale i tak zawsze warto przeczytać.

[BRIGANTOS]

dave czemu w miejsu miasto u ciebie pisze dabrowa gornicza
moze jak mowisz ze grasz w pokera na kasiure to tez sciemniasz i tak napradwe grasz for fun

[mash]

bo mieszka w Pabianicach.

[Jazon]

IMO jednym z najwazniejszych etapow turnieju jest poczatek i w tym etapie powinno sie probowac zgromadzic ponad przecietny stack przy minimalnym ryzyku,blindy na poczatku sa na tyle niskie że powinno sie wchodzic w wiekszosc rozdan bez podbicia(mam tu na mysli ogladalnosc jakies 40% flop) liczac na cos mocnego co pozwoli nam zwiekszyc stack nie ryzykujac tak jak przy allin preflop(oczywiste nic na sile)unikac wejsc allin preflop z wyjatkiem AA lub AK

Tylko, że nawet jeśli wygrasz kilka rąk, parę razy ukradniesz blindy to i tak twój stack będzie zbyt niski żeby dotrzeć do miejsc płatnych, a tym bardziej FT, jeżeli nie rozegrasz paru dobrych rąk ( w znaczeniu $) na średnim i późnym etapie.

po prostu poczatkowa faza turnieju pozwala nam przy minimalnym wkladzie ustawic sie na dalsza czesc zawodow co jest kurewsko wazne

Jesteś ustawiony do momentu kiedy blindy nie zjedzą twoje stacka. Powodzenia w grze.

[Cincinatti KID]

W pierwszej fazie turnieju trzeba najbardziej uważać i grać jak najmniej dlatego właśnie, że blindy są małe. Na początku w każdym turnieju jest dużo oszołomów którzy wchodzą z byle czym i łapią dobre układy. Wchodzisz z KJ i dostajesz call z jakimś głupim 78s, a potem spada flop 78K i masz pozamiatane Zazwyczaj po pierwszej fazie już ich nie ma i wtedy dopiero można naprawdę grać

[CGJung0]

Powiem jedno.

Z rana warto czytać tematy w których pisze BRIGANTOS.

Dobry humor na sporą część dnia zagwarantowany.

BRIGANTOS, i want more !

[MarekS]

W pierwszej fazie turnieju trzeba najbardziej uważać i grać jak najmniej dlatego właśnie, że blindy są małe. Na początku w każdym turnieju jest dużo oszołomów którzy wchodzą z byle czym i łapią dobre układy. Wchodzisz z KJ i dostajesz call z jakimś głupim 78s, a potem spada flop 78K i masz pozamiatane Zazwyczaj po pierwszej fazie już ich nie ma i wtedy dopiero można naprawdę grać

Jak ty uwazasz ze 78s jest głupim układem tz. ze jeszcze duzo o tej grze musisz sie nauczyc.

[Aston1906]

Powiem jedno.

Z rana warto czytać tematy w których pisze BRIGANTOS.

Dobry humor na sporą część dnia zagwarantowany.

BRIGANTOS, i want more !

A ja nie - stanowczo za dużo ostatnio pojawia się na tym forum spamu. Może takie wypowiedzi jak Brigantosa czy np tego idioty od force of the cośtam są śmieszne, ale w nadmiarze irytują i co gorsza utrudniają dostęp do rzetelnych informacji.

To forum zawsze stało na wysokim poziomie merytorycznym, a ponmieważ przy wzroście popularności atak trolli i spamerów jest nieunikniony, konieczna staje się również bardziej zdecydowana postawa moderatorów.

Pozdrawiam

[Cincinatti KID]

Jak ty uwazasz ze 78s jest głupim układem tz. ze jeszcze duzo o tej grze musisz sie nauczyc.

Właśnie to jest jedna z rzeczy której się nauczyłem, że wejście z czymś takim w większości przypadków sprawia kłopoty i dużo kosztuje, szczególnie w pierwszej fazie turnieju, gdzie nawet jak oszołom nie trafi flopa to będzie sprawdzał mając over cards. Jak trafisz kolor albo 2 pary to spoko ale jak trafisz tylko 8 i po flopie to jest top para to może to się okazać jednym z ostatnich rozdań w turnieju. Kolor zresztą też jest niziutki. Rozmawiamy tutaj o turniejach, czyli graniu praktycznie zawsze przeciwko 8-9 przeciwnikom. Przy takiej ilości ludzi przy stole ciężko nazwać 78s dobrą ręką