[NL50 5-handed] Hero call?

Villain 36/22/3.2 (115), agg% 29, fold to cb 64%, nie widziałem, żeby wcześniej limpował. Notki:

• Gra 5 stołów
• Sprawdził 3bet ip, zrobił natychmiastowy minraise na dwukolorowym flopie 764, po czym zrzucił się do allina (nie przeciwko mnie)

Ja 26/23/3.8, 3betowałem go trzykrotnie, poza tym bez większych scysji

Grabbed by Holdem Manager
NL Holdem $0.50(BB) Replayer
BB ($26.35)
($50)
UTG ($13.30)
UTG+1 ($93.60)
Hero ($61.04)

BB posts (SB) $0.25

Dealt to Hero A:heart: 2:heart:

UTG calls $0.50, UTG+1 calls $0.50, Hero raises to $2.75, fold, fold, fold, UTG+1 calls $2.25

FLOP ($6.75) 6:diamond: 9:diamond: K:heart:

UTG+1 checks, Hero bets $5, UTG+1 calls $5

TURN ($16.75) 6:diamond: 9:diamond: K:heart: K:spade:

UTG+1 checks, Hero checks

RIVER ($16.75) 6:diamond: 9:diamond: K:heart: K:spade: 3:club:

UTG+1 bets $12.56, Hero folds

UTG+1 wins $15.95

Turn zamierzałem 2ndbarrelować, żeby zrzucić go z jakiejś niskiej pary, ale kolejny król wydał mi się kiepską kartą do realizacji tego planu.
Na river, gdybym miał trochę więcej czasu na zastanowienie, to bym sprawdził ;) Czy słusznie? Moje rozumowanie wyglądało tak: jego limp to najprawdopodobniej niska para, możliwe są też sc. Tyle że żadnej pary, oprócz slowplayowanego 66 (co przy jego agresywnym image'u wydawałoby się bez sensu, choć oczywiście nie można tego wykluczyć), nie valubetowałby tak wysoko na river. Mógłby tak betować co najmniej TT+, ale tego by z kolei nie limpował. Obstawiam go więc na: 66, 87s, jakieś sc z :d: może T8s czy A:d:X:d: (to by było brutalne ;), ale są małe szanse, żeby to tak zagrał), więc:
equity win tie pots won pots tied
Hand 0: 65.625% 56.25% 09.38% 9 1.50 { Ah2h }
Hand 1: 34.375% 25.00% 09.38% 4 1.50 { 66, Ad5d, Ad4d, Ad3d, Ad2d, Tc8c, Th8h, Ts8s, 8c7c, 8h7h, 8s7s, 7c5c, 7d5d, 5d4d }