[NL50] dwie pary na nieprzyjemnym boardzie
Villain 42/0/0.7 (54)
Grabbed by Holdem Manager
NL Holdem $0.50(BB) Replayer
BB ($16.95)
($44.80)
Hero ($50)
UTG+1 ($57.98)
CO ($53.25)
BB posts (SB) $0.25
Dealt to Hero 9:club: 8:club:
Hero raises to $1.75, fold, fold, BB raises to $3, calls $2.50, Hero calls $1.25
FLOP ($9) T:heart: 8:diamond: 9:diamond:
BB bets $4.50, calls $4.50, Hero raises to $17.50, BB folds, calls $13
TURN ($48.50) T:heart: 8:diamond: 9:diamond: 6:diamond:
checks, Hero ??
Na flopie powinienem był zrobić większy raise, tyle że nie miałem czasu się zastanowić nad wielkością podbicia i wyszło jak wyszło. Mniejsza z tym.
Co na turnie? Przeciwko zasięgowi, z którym prawdopodobnie mnie sprawdzi nie stoję bardzo źle:
Board: Th 8d 9d 6d
Dead:
equity win tie pots won pots tied
Hand 0: 41.619% 38.64% 02.98% 1904 147.00 { 9c8c }
Hand 1: 58.381% 55.40% 02.98% 2730 147.00 { QQ-77, AdKd, AdQd, AdJd, ATs, Ad9d, Ad8d, Ad7d, Ad6d, Ad5d, Ad4d, Ad3d, Ad2d, KdQd, KdJd, KTs, QTs+, J8s+, T8s+, 97s+, 87s, AcJd, AdJc, AdJh, AdJs, AhJd, AsJd, ATo, KcQd, KdQc, KdQh, KdQs, KhQd, KsQd, KTo, QTo+ }
Zostało mi 25$ przy puli prawie 50$, więc biorąc pod uwagę pot odds i fold equity (chyba jednak niewielkie po sprawdzeniu przez niego tak dużego podbicia na flopie, ale zawsze jest szansa, że wyrzucę coś w rodzaju KQ bez :d: itp.) shove nie jest tragicznym zagraniem. Największym jego plusem jest to, że jeśli przeciwnik ma karo lub waleta, to nie daję mu tanio obejrzeć rivera. Z drugiej strony, jeśli mnie sprawdzi jestem z tyłu, często drawując do 4 outów albo do splita, więc czy nie lepszą opcją byłaby próba dotarcia do showdownu jak najmniejszym kosztem?