HoH'y sprzedam z małym ale...

Sprzedam oby trzy części Haringtona. Zainteresowanych zapraszam na PW.

A ja Wam powiem jakie jest to "małe ale..."
Otóz w/w Pan chce chyba trochę zarobić (widocznie na bankrollu podupadł)kasy proponując "kradzione" czyli drukowane w pdfach HOHy.

PS Ten post umieściłem ze względu na ostrzeżenie wszystkich przed takimi promocjami, które są niczym innym jak prostackim złodziejstwem.

Bankroll ma się dobrze. Sprzedaje to żeby mi się zwruciło wydrukowanie, nie mam zamiaru zarabiać na tym kto to kupuje. Jak ktoś będzia chciał ukraść to i tak ukradnie. Ciekawe czy Ty masz legalnego windowsa i inne programy na kompie, albo czy nigdy żadnej książki nie skopiowałeś lub nie ściągnołeś filmu czy też mp3.Nie wiem czy wiesz ale to też prostackie złodziejstwo, nie lepsze niż moje.

Pozdrawiam, Złodziej i Prostak

Chłopcze po pierwsze to pragnę Cie uprzejmie poinformować, iż poprawna pisownia słowa "zwruciło" jest następująca - "zwróciło"
Po drugie to drukowanie nie swoich publikacji w celach sprzedaży jest złodziejstwem.
Po trzecie chyba należy lekko różnicować użycie czegoś na własne potrzeby a sprzedaż czegoś co nie jest Twoje - był nawet taki wyrok we Włoszech ale pewnie nie słyszałeś bo drukarka igłowa za głośno chodziła.

Po czwarte zanim oskarżysz kogoś o złodziejstwo to najpierw zapytaj o szczególy gdyż dla Twojej wiedzy przekazuję Ci że moj windows jest legalny tak jak i inne programy których używam a używam ich niewiele więc nie mam problemów z tak prostacką kradzieżą jak TY.

PS Twoje zachowanie jest typowo "polskie". Zamiast powiedzieć - faktycznie nie powinienem nikomu proponować czegoś co sam ukradłem i nie jest moje sorka wycofuje się. To ty jeszcze idziesz w zaparte szczekając na kogoś.
Mam nadzieję że to mój ostatni post w tym temacie bo następnym razem nie będę juz dla Ciebie miły jak powyżej.

Przepraszam za ortografie ale czego można wymagać od prostaczka złodzieja i do tego jeszcze "Polaka". Napisze może jeszcze raz, nie wydrukowałem tego żeby zarobić tylko zrobiłem to dla siebie, proponuje komuś kto ma zamiar zrobić podobnie (a wiem że taka osoba może się znaleść bo tu prawie sami polacy przecież a wśród takich pewnie i jakiś "polak" się znajdzie) aby sobie wziął odemnie a nie drukował z innego miejsca. Nie oskarżyłem Cię o złodziejstwo, ale jako że jesteśmy zaraz po Grecji bodajże krajem w którym stwierdzono największe piractwo (badania, nie moje wymysły gdyby co), założyłem na podstawie prawdopodobieństwa że możesz mieć na komputerze jakiś nielegalny program, film czy inne coś. Myśle że dalsze rozprawianie na temat złodziejstwa jest może nie bezsensowne co nic nie wnoszące do mojego, i innych mi podobnych, bezczelnego zachowania więc raczej nic już nie będę pisał. Ah, no i ja mojego posta nie pisałem mając na celu szczekanie na kogokolwiek i wydaje mi się że jego treść niczego takiego nie zawiera (oczywiście jeśli podobnie interpretujemy znaczenie słowa "szczekanie").

PS do wszystkich potencjalnych złodzieji - HoHa już nie ma.