Chodzi o to aby w powaznym stopniu utrudnic granie, poniewaz w dobie internetu serwery sa zlokalizowane w krajach gdzie granie w pokera jest legalne i to byloby poza jurysdykcja prawna USA.
W Polsce najwyrazniej takimi drobiazgami ustawodawcy sie nie przejmuja. Czytam na tym forum ze poker jest calkowicie nielegalny w Polsce a mnostwo ludzi otwarcie mowi ze to jedyne ich zrodlo dochodu, opowiadaja gdzie graja, startuja w konkursie na najlepszy blog - przeciez to wszystko jest oglaszaniam publicznym ze naruszaja oni polskie prawo. Do tej pory nikt nie mial z tego powodu nieprzyjemnosci, wiec czy to nie jest absurdem?