panowie czym tu sie podniecac - raz na pol roku czyms strasza a potem i tak nikt z tego nie wynika
jak naprawde wystapi z tym problem to opcji jest naprawde multum
takze grindowac i sie nie przejmowac donkami kapami i bonikami
Wersja do druku
panowie czym tu sie podniecac - raz na pol roku czyms strasza a potem i tak nikt z tego nie wynika
jak naprawde wystapi z tym problem to opcji jest naprawde multum
takze grindowac i sie nie przejmowac donkami kapami i bonikami
btw dostalem dzis takiego maila:
7 lutego o godzinie 10.00 w Wojewódzkim Sądzie Administracyjnym w Warszawie
odbędzie się rozprawa w sprawie zaskarżenia decyzji ministerstwa finansów
przez PFPS w przedmiocie uznania gry texas holdem za grę losową.
Rozprawa będzie jawna, co oznacza, że każdy, który jest zainteresowany
losami pokera w Polsce może w niej uczestniczyć w roli obserwatora. Nie
trzeba chyba nikogo przekonywać, jak ważna dla przyszłości pokera w naszym
kraju będzie ta rozprawa.
Myślę, że ja też znam kilka metod jak zrobić tu skutecznie. Dlatego też uważam, że nie ma co o tym dyskutować na forum.
Artykuł na rp.pl:
Komisja Europejska notyfikowała projekt polskiej ustawy | rp.pl
Przekazujcie komu się da. Tłumaczcie, naprowadzajcie na dobrą drogę. Washington Times stoi na stanowisku, że poker to nie hazard
MINTON: The online poker players next door - Washington Times
Niestety ale nikt nie ma racji :) dla prawdziwego grindera to nie hazard, ale dla fiszki co wplaci sobie przykładowo kilkaset $ i wkupuje sie za calosc na stolik jest to hazard jak najbardziej, czyli podsumowujac wszystko zalezy od punktu siedzenia :) zwolennicy moga udowodnic ze to nie hazard ale przeciwnicy udowodnia ze to hazard.
Dlatego nie warto sie kłucic czy to hazard czy nie. Raczej trzeba wyjść z założenia czemu totek jest dozwolony lub gry w kasynie albo obstawianie zakładów (bo maja chyba znowu być) . I czemu nie możemy wydawać na co chcemy. I że podatek niski na poka zrobił by wszystkim dobrze.
a czy to przypadkiem nie ta sama unia w komisji europejskiej miala zablokowac projekty polskiego rządu? i to jest wolny rynek w innych krajach mozna grac legalnie, obstawiac przez neta itp.a w polsce niet, kideys myslalem ze we wszystkich krajach ue beda podobne zakazy,nakazy itp. ale to fikcja
I tu jest pies pogrzebany. Jedyny powód dla którego nie możemy grać normalnie to brak możliwości ściągalności takiego podatku. Gdyby był sposób na naliczanie i kasowanie od graczy podatku to nie byłoby żadnych problemów z grą, bo każdy rząd by się na ten tort skusił.
Ale czy to nie jest tak jak z pracą? Wiekrzość bedzie pracować legalnie (grać w poksa i oddawać podatek) bo chce normalnie żyć i wydawać kaske na co chce bez stresów. A ci co pracuja na czarno ( graja w poksa i nie pacą podatku) bedą ścigani przez kapice i jego ninjas tymi narzędziami jakie mają i cały czas tworzą. Bo idąc tokiem rozumowania państwa można powiedzieć że bedziecie pracować na czarno bez podatku to w takim razie zabrońmy wszystkim pracować :P