Ile ludzi tyle opinii. W necie też co ranking to co innego. Z moich prywatnych doświadczeń avast raz mi wpuścił syfa. Comodo było ok. Teraz używam Microsoft Security Essentials - póki co jest ok.
Wszystko w darmowych wersjach.
Wersja do druku
No i jak? Dalej się pojawia, bo ja nie mogę tego odtwrzyć. Wczoraj przeskanowałem kompa chyba z 5 programami, znalazłem dwa niebiezpieczne pliki: toolbar32.dll.vir i ToolbarUpdaterService.exe , więc spora szansa, że to właśnie było problemem.
Ja już też nie mogę odtworzyć.
U mnie problem nie występuje, używam mozilli.
Problem zniknal. Ja swojego kompa nie skanowalem., wiec nie byla to wina zawirusowanego laptopa.
Doli czym wylapales te syfy u siebie?
Zapuściłem tyle softów, że już nie jestem pewien na 100%, ale chyba HitmanPro i Ad-Aware
Daj znać czy coś poza tracking cookies znalazłeś, bo na chwilę obecną mam wrażenie, że resztki z rotacji banerków (kod generował puste rotacje), które wczoraj usunąłem mogł jakoś aktywować jakiś taki wredny syf. Druga opcja, że te resztki kodu z serwera reklam mogły w ten sposób działać, że przy braku ustawionego banerka miało dawać jakieś własne banerki, a dodatkowo jakimś magicznym sposobem robiło redirecta, chociaż to już jakaś naciągana wersja.
Tak samo. U mnie jest włączone kasowanie wszystkich cookies przy zamknięciu przeglądarki - może w tym rzecz.
A skoro już o tym mowa - też miałem MSE, ale przy jednej aktualizacji wysiadło zasilanie. Spowodowało to, że MSE się kompletnie wykrzaczył i nie da się go ani usunąć, ani zreinstalować. Czy da się to jeszcze jakoś naprawić, poza reinstalacją systemu? Mam Windows 7.
Hm... Dzięki, spróbuję. Chociaż kiedyś go używałem i jeśli dobrze pamiętam, to on najpierw uruchamia standardowy deinstalator, a potem dopiero sprząta pozostałości, więc nie jestem pewny, czy zadziała.
Robi tak o ile standardowy deinstalator jest dostępny. Jeśli nie, próbuje na własną rękę.