Zamieszczone przez
weeskacz
Tym razem poważny post.
Jak ktoś chce uwierzyć to we wszystko uwierzy. Właśnie dlatego wiara jest niebezpieczna. Ludzie którzy nie ogarniają tego świata tworzą sobie inny, który im częściej odwiedzany tym szybciej zaczyna wypierać ten rzeczywisty. Póki wierzą tylko po to by się lepiej poczuć, nadać jakiś sens swojemu niespełnionemu żywotowi to są jedynie eksperymentującymi gówniarzami. Jednak kiedy ten urojony świat wciągnie ich na dobre to prędzej czy później staną się niebezpiecznymi ćpunami, którzy dla działki zrobią wszystko. Religia to najgorszy narkotyk, ponieważ otępia i zniewala całe masy oraz potrafi usprawiedliwić nawet morderstwo i to jeszcze w przekonaniu, że w niebie czeka za to nagroda. Ale jeszcze gorsi są różni guru(czy to religijni, polityczni czy inni), którzy dla własnych korzyści wykorzystują z reguły najsłabsze psychicznie i najmniej odporne na manipulacje osoby, czyniąc z nich bezwolne lecz w pełni posłuszne, oddane i łatwo sterowane marionetki.
Należy odróżnić tych którzy jeszcze wierzą od tych którzy są już nawiedzeni. Dalej będę żartował sobie i ironizował z absurdów i głupoty tego świata. Jednak z chorych żartować nie zamierzam. Zbigowi współczuję, mimo, iż sam sobie jest winien, ponieważ dorosły człowiek powinien wiedzieć kiedy odstawić bajki i zacząć studiować prawdziwe życie. Dojrzałość jednak nie jest w ścisłej korelacji z wiekiem, ani ten z rozsądkiem.