[NL30] - TPTK vs raise turn

***** History for hand R5-214822010-94 *****
Start hand: Tue Feb 07 11:47:45 CET 2012
Table: Chittagong [214822010] (NO_LIMIT TEXAS_HOLDEM $0.15/$0.30, Real money)
User: koras140
Button: seat 7
Players in round: 5
Seat 3: DexterWatch ($30.27)
Seat 4: pretrei ($23.63)
Seat 5: c.p.p. ($34.94)
Seat 7: kaa-pio ($30)
Seat 8: koras140 ($65.70)
koras140 posts small blind ($0.15)
DexterWatch posts big blind ($0.30)
---
Dealing pocket cards
Dealing to koras140: [:Js, :As]
pretrei raises $0.90 to $0.90
c.p.p. folds
kaa-pio folds
koras140 calls $0.75
DexterWatch folds
--- Dealing flop [:Jh, :7c, :2h]
koras140 bets $1.50
pretrei calls $1.50
--- Dealing turn [:5s]
koras140 bets $4.20
pretrei raises $21.23 to $21.23 [all in]
koras140 ?


pretrei: 40/15/1, cbet 66 (2/3), fold to 3bet (3/3), hands 55

Preflop call, ponieważ raisem zamieniamy rękę raczej w blef z uwagi na wysoki fold to 3bet.
Flop trafiamy, jednak villain ma mały AF, więc wydaje mi się że lepszą opcją będzie bet,bet,bet niż call cbet.
Turn jest blankiem, betujemy znów i dostajemy raise. Znam zasadę że jeśli fish c/r turn to TPTK jest prawie zawsze za mało. W tym przypadku dostajemy big raise all in, jest jakiś blef w zasięgu czy czysty fold?

Nie ma sensu patrzenia na statystyki po 55 rekach, a już na pewno nie na fold to 3bet. Może jestem nitem, ale vs UTG raise od unka wolalbym to zrzucic pre.
Post flop ja gram standardowo ch/c. Nie wiesz nic o tendencjach villaina, jak cbetuje, jak reaguje na donkbety, ale taki board to jest cbet niemal z automatu dla większości graczy.
Na turn insta fold dla mnie, nie ma co się bawić w zgadywanki i bluff catcować nieznanego gracza.

No i nie zakładaj, że to fisz po takiej próbce rąk.

Nie no, fishem można nazwać już po 10 rękach. Próbka 55 jest imo ok, jeśli widzisz że gra 40/15/1. Wszystko zależy od tego jakie ma staty po określonej liczbie rąk.

I po jednej ręce można zidentyfikować fisza, jeśli np. gra l/c z BU i stackuje się na flopie z gut shotem. Tutaj chodzi o coś innego. Bardzo często widzę, że ludzie przeceniają statystyki nie biorąc pod uwagę wielkości próbki. Osobiście uważam, że do powiedzmy 100 rąk w ogóle najlepiej nie zwracać uwagi na staty, poza ekstremalnymi przypadkami 80/1 czy 60/40, których teoretycznie przy multitablingu możesz przeoczyć. A i później wszystko zależy od próbki. Nigdy nie zdarzyło Ci się w jednej sesji po kilkudziesięciu rekach na jednym stole grać 10/8 a na drugim 30/25?

Pewnie że mi się zdarzyło. Dlatego mówię że występuje zależność pomiędzy liczbą rąk a statystykami. Im bardziej statystyki odbiegają od normy, tym mniej potrzeba rąk by zidentyfikować fisza. I moim zdaniem próbka 55 rąk dla fisza o statach 40/15/1 jest wiarygodna.

OK, ale próbka 55 rąk zbyt mocno zależy od chwilowego "runa" kart. I ten gap może się szybko zmniejszyć. No i nawet jeśli taki sample size daje nam jakieś pojęcie o VPIP/PFR, to na pozostałe statystyki nie ma co zwracać uwagi.

Cytat:

---

Zamieszczone przez Herme$

OK, ale próbka 55 rąk zbyt mocno zależy od chwilowego "runa" kart. I ten gap może się szybko zmniejszyć. No i nawet jeśli taki sample size daje nam jakieś pojęcie o VPIP/PFR, to na pozostałe statystyki nie ma co zwracać uwagi.

---

dokładnie, zagrasz 2 ręce pod rząd, pobronisz blindów i po 50 rekach masz vpip fisza.

No ok niech Wam będzie. Choć ciężko mi uwierzyć że na SH, grając 55 rąk kiedykolwiek miałem staty 40/15 lub nawet coś w stylu 35/15.

Do turna solidaryzuję się z Twoją linią i z rozumowaniem.

Na turnie jest trudna decyzja.
Bez statów skłaniałbym się do calla.
Twoja linia nasuwa na myśl FD, więc jego reakcja może być podyktowana ręką z zakresu JJ+, 77, AJ, KJ(s), QJs, JTs.
Na taki zakres miałbyś odds na call.
Tyle, że jeśli to rzeczywiście pasywny fish, to zakres może być życzeniowy.

Im wyższe stwki tym IMO call łatwiejszy.