Poker dyscypliną olimpijską?
Podobno - nie wiem ile w tym realizmu - poker ma szansę stać się dyscypliną olimpijską.
Było by to kuriozalne zwycięstwo całej branży. Mój przypadek - mam nadzieję - będzie zimnym prysznicem dla tego typu ideii.
Wyzwanie jakie zaproponowałem na swoim blogu koledzy pokerzyści zgodnie zignorowali.
Poniżej linki do bloga i do komentarzy, jakie zamieściłem na stronie pokertoniehazard.
Blog Krzysztofa Perza
Odwołanie od decyzji Ministra Finansów : Poker to nie hazard - walczymy o wyjście pokera z szarej strefy!
Ostatnich około 60 wpłat jakich dokonałem do serwisów pokerowych przegrałem. W ciągu najbliższych kilku - kulkunastu miesięcy zamierzam dokonać kilku wpłat na osoby obce i następnie zaprezentować fajne trendy wzrostowe na kapitale. Niestety, aby tego dokonać, muszę wyjechać, gdyż w miejscu zamieszkania jestem namierzony idealnie ( pisałem o tym )
W tej chwili Pokerstarsi i im podobni mają jeden argument. Frustracja przegranego. Z drugiej strony jest mnóstwo aktorów i innych znanych zwolenników pokera, którzy w ogóle nie zdają sobie sprawy, że padli ofiarą manipulacji. Większość z nich nie wie, że polityka pokerroomów polega na tym, aby ludzi znanych chronić, często dając im "zielone linie" pozwalające na dalekie zajście w turniejach. Ludzi Ci zachłystują się swoim szczęściem i - oczywiście - umiejętnościami... :) Wtedy jak najszczerzej reklamują pokera jako świetną grę. I jak wtedy takiemu perzowskiemu frustratowi wierzyć... :) Hehe.
Dlatego wzorem zaczerpniętym z różnych pokerowych wyzwań, za najdalej rok pokażę trzech graczy, na których zrobię minumum trzy tysiące procent zysku z wpłaconego kapitału. Jako że w ostatnich 60 razach mi się to nie udało, to myślę, iż trzy razy pod rząd powinno każdemu dać do myślenia... :)
Wcześniej znajdę sobie notariusza u którego zdeponuję nazwiska na których będę grał, zawsze z minimum jednodniowym wyprzedzeniem. Tak, aby było wiadomo, że nie gram na przykład na dwudziestu nazwiskach, aby pokazać trzy najlepsze.
Na koniec, gdy zdobędę tego typu dowody. Wiadomo, ze innych zdobyć się nie uda, wtedy przetłumaczę swojego bloga i parę artykułów na kilkanaście wersji językowych i zamieszczę trwale w sieci. Zobaczymy czy wtedy poker dyscypliną olimpijską się stanie. Trzymam kciuki :)
Krzysztof Perz